Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Koniec Kamila Durczoka!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To koniec kariery szefa „Faktów” Kamila Durczoka w TVN. Jednocześnie komisja powołana do zbadania nieprawidłowości ustaliła, że trzy osoby „zostały narażone na niepożądane działania”. Stacja za porozumieniem rozstała się z dziennikarzem.

[Obrazek: wprost.jpg]

W specjalnie wydanym komunikacie TVN poinformowała, że jako zadośćuczynienie zaproponowane zostanie im odszkodowanie w wysokości maksymalnie sześciu miesięcznych pensji. 
[Obrazek: UserMatch.ashx][Obrazek: UserMatch.ashx][Obrazek: UserMatch.ashx] W komunikacie napisano, że komisja rozmawiała z 37 obecnymi i byłymi pracownikami redakcji „Faktów” TVN. „Zidentyfikowała przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym”. 

Były już szef „Faktów” TVN po publikacji „Wprost” przekonywał, że zarzuty o molestowaniu to bzdura. - Z całą stanowczością, jasno i wyraźnie chcę powiedzieć: nigdy nie molestowałem żadnej z podległych mi pracownic. Nigdy nie molestowałem żadnej kobiety. Czym innym jest styl zarządzania. Ja jestem cholerykiem, czasem wybuchałem w pracy... - mówił w Tok FM Durczok.

Adwokat Kamila Durczoka mecenas Jacek Dubois od początku twierdził, że zarzuty dziennikarzy "Wprost", którzy oskarżają szefa "Faktów" o mobbing i molestowanie, to "wyssane z palca, anonimowe insynuacje".

- Komunikat TVN nic nie zmienia w sytuacji mojego klienta. W tym tygodniu składamy pierwszy pozew przeciwko „Wprost” - mówi WP mec. Jacek Dubois. Zapytany o to, jak Kamil Durczok zareagował na zarzuty stacji, odpowiada: - W upublicznionym piśmie nie przeczytałem nic na temat tego, że mój klient kogoś molestował lub stosował mobbing - podkreśla.

źródło tekstu: http://wiadomosci.wp.pl/kat,50352,title,...omosc.html

---

Co, o tym sądzicie? Kto ma racje w tym sporze? Czy to celowe zagranie wrogów i konkurencji, czy też prawda?
Wypowiedzcie się!
Nigdy nie lubiłem Durczoka, i w zasadzie nie lubię większości dziennikarzy, którzy z resztą moim zdaniem nie zasługują na takie miano. Nikomu nie życzę źle, ale jeśli faktycznie dopuścił się któregokolwiek ze stawianych mu zarzutów, to w pełni zasługuje na karę adekwatną do czynu, taki osobnik też nie powinien dalej sprawować funkcji kierowniczej.
Skoro jest mowa o odszkodowaniach to musi coś być na rzeczy, przecież nikt nikomu bez powodu nie "podaruje" półrocznych poborów. Niestety korporacje wysysają człowieczeństwo z ludzi.
Sporo się słyszy obecnie o jego problemach. Przykre, lubiłem faceta. Walka z rakiem, później upierd***ny stół, "farbą, czy nie wiem czym", poza tym, to jego choleryczne usposobienie i zarazem ciepłe w odbiorze wiadomości. Zawsze pozytywnie go odbierałem.

Każdy ma coś za uszami, osobiście mam wątpliwości co do winy byłego szefa Faktów, jednak jak było naprawdę, nie wiadomo. Jako dziennikarz miał zapewne wielu wrogów, również i takich wpływowych. No cóż... Mam nadzieję, że jakoś się wypląta z oskarżeń.
Nie śledzę na bieżąco wydarzeń z polityki, ale wiele osób na internetach pisało że cała ta afera nastąpiła po tym, jak Durczok przeprowadzał wywiad z Kopacz i zadawał ,,niewygodne'' pytania.
Są 2 wersje wiadomo, albo winny, albo nie. Ja skłaniałbym się raczej do wersji drugiej.
Ta afera wyciekła by przysłonić inne wydarzenia, opinia publiczna na tym teraz skupia swoją uwagę.
Ci co nie wiedzą, jak teraz działają media i jaki jest to potężny środek manipulacji polecam obejrzeć ,,Zaginioną dziewczynę''.
Nie mogłem się oprzeć przed wstawieniem tego, choć mam inne zdanie na ten temat: