Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Jak i z czego uczyć się elektroniki?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Jakie materiały(książki, filmy, kursy, itp.) polecanie do tego? Kiedyś trochę się tym zajmowałem, znam część podstawowych rzeczy np. mierzenie napięcia, natężenia, rezystancji, itp. oraz niektóre prawa fizyki związanie z prądem np. prawo Ohma, pierwsze prawo Kirchhoffa, itp. Umiem to zastosować w praktyce. Z jednej strony to co umiem kiedyś wystarczyło aby mieć w gimbazie najlepszy wynik w szkole z kartkówki o prądzie, z drugiej strony wciąż np. mam problem ze zrozumieniem jak dokładnie działa tranzystor. I tu też się pytam, czy uczyć się z materiałów dla absolutnie początkujących czy z jakiś poważniejszych materiałów do tego? Czy na początek jakieś kursy z netu wystarczą czy lepiej od razu kupić jakąś książkę do tego?
Powiem Ci tak, najlepiej jest znaleźć dobry podręcznik z danej dziedziny, ale tak naprawdę niepotrzebny Ci jest żaden podręcznik, jeśli wiesz jak dobrze szukać w sieci. Prawda jest taka, że większość podręczników jest toporna, jeśli szukać, to nowszych pozycji. Najlepiej zabrać się za elektronikę praktyczną, kupić jakieś arduino, a najlepiej zestaw pod AVR lub STM32, podręcznik z przykładami do tego i starać się zrozumieć co się buduje i dlaczego właśnie tak. To co przeczytasz w podręczniku zapomnisz, sam podręcznik jest dobry do kucia na egzamin, ale je chcesz naprawdę umieć, to musisz uczyć się z pełnym zrozumieniem, a tak najlepiej utrwala się budując urządzenia, rozwiązując różne problemy i wtedy widzisz co się dzieje. Nie polecę Ci żadnej pozycji, bo osobiście przeszukuję sieć, bo naprawdę łatwo znaleźć czego potrzebuję, są tam lepiej i jaśniej napisane artykuły niż w danej książce. Spróbuj pozycję "Wyprawy w świat elektroniki" Góreckiego, bo domyślam się, że książki z programowania już masz.

Jeśli chodzi o technikę analogową, to mam pewien darmowy PDF, który jest wręcz genialny, tylko wymaga znajomości angielskiego. Zawiera wszystko to, czego będziesz na początku potrzebował w pigułce i przystępnej formie jeśli chodzi o technikę analogową oczywiście. Przesyłam w załączniku, polecam wydrukować na śliskiej kartce i zrobić z tego książeczkę. 

[attachment=144]
(18.09.2016, 15:02)Swordancer napisał(a): [ -> ]Najlepiej zabrać się za elektronikę praktyczną, kupić jakieś arduino, a najlepiej zestaw pod AVR lub STM32, podręcznik z przykładami do tego i starać się zrozumieć co się buduje i dlaczego właśnie tak.
Czyli twierdzisz, że najlepiej od razu podczas nauki praktycznych rzeczy z elektroniki czyli budowania jakiś urządzeń używać mikrokontrolerów? Zastanawiałem się właśnie czy na sam początek budować obwody tylko z podstawowych elementów jak tranzystory, kondensatory, cewki, diody itp. czy od razu użyć też jakiegoś mikrokontrolera.
Teoretycznie nie trzeba od razu brać się za programowanie, ale prawda jest taka, że w bazować tylko i wyłącznie na zakupionych i zaprogramowanych układach nie ma sensu, a tym bardziej, że już uczyłeś się programować. Całe skomplikowanie programowania mikrokontrolera polega na poznaniu jego rejestrów i ogólnych możliwości i funkcji, a potem to już czyste programowanie w oparciu o znajomość układów, które się buduje. Musisz przecież wiedzieć jakie sygnały podawać, a ich wygenerowanie nie jest wcale trudne. Trudniej jest odczytywać dane w przerwaniach i je przetwarzać, bądź nadawać do innego urządzenia w określonej postaci. C jest prosty, a zarazem umożliwia wprawnej ręce zdziałanie cudów i to czyni go dobrym wyborem. Najtrudniej w tym całym będzie czytanie topornych dokumentacji, elektronika złożona wymaga ogromnej wiedzy.
Tego nie napisałem, mikrokontrolery jak najbardziej podstawa. Jak chcesz przetestować jakieś dzielniki napięć, klucze tranzystorwe i inne układy, to spoko, ale mikrokontroler drogi nie jest, a warto.
(18.09.2016, 18:06)Swordancer napisał(a): [ -> ]Jak chcesz przetestować jakieś dzielniki napięć, klucze tranzystorwe i inne układy,
No właśnie mi o to chodzi, chcę też poznać rzeczy z podstaw, których nie umiem np. jak dokładnie działa tranzystor.
Mnie się dobrze uczyło z TEJ książki. Moim zdaniem napisana w przystępny sposób i nadal dość zwięzła. :) Szczerze polecam obie części.
Mam jeszcze 2 pytania:
1. Czy na sam początek ten kurs będzie też dobry? http://forbot.pl/blog/artykuly/podstawy/...nie-id3947
Wygląda na dobrze i zwięźle zrobiony.
2. Potrzebuję sprawnego miernika. I nie jestem pewien czy ten który mam obecnie oddać do regulacji czy kupić nowy. Zdjęcie mojego miernika jest w tym poradniku: https://odjechani.com.pl/Thread-Poradnik...ja-wynikow
Wiem, że za 20 zł da się kupić prosty miernik ale za to badziewnej jakości a ten, który mam mógłby jeszcze długo pochodzić po regulacji. A na porządny miernik za 200 zł mnie obecnie nie stać.
Ja używam miernika za 3 dychy (UT33B) i mi wystarczy, ale warto mieć też jakiś do mierzenia częstotliwości, czy pojemności kondensatorów. To: http://allegro.pl/miernik-lcd-multimetr-...86895.html może nie jest wybitne, bo nadaje się jedynie do majsterkowania, ale przydaje się i to bardzo, ewentualnie do tego chiński zamiennik analizatora stanów salae w podobnej cenie, też się mega przydaje, poważnie. Warto czasem zaglądać na licytacje, można tam kupić używane, ale świetne mierniki w okazyjnej cenie, tylko wiadomo, trzeba polować.
Stron: 1 2 3 4