Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Czy używacie facebooka?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ja mam konto na Facebooku od ponad roku :) Jestem tam nawet dość aktywny, zamieszczam zdięcia, wpisy często
i w ogóle sporo czasu spędzam na tym serwisie. Nigdy nie sądziłem że do tego dojdzie ponieważ jeszcze 2 lata temu byłem
przeciwnikiem Facebooka ale jesienią 2015 postanowiłem odważyć się i zarejestrować, podać swoje imię , nazwisko, miejsce zamieszkania trochę inne niż mam:) Moje zainteresowania pewną dziedziną sprawiły że zdecydowałem się na założenie konta i działanie w Grupie gdzie jest wiele osób o tej samej pasji. Nie wszystko tam mi się podoba, myślę że czasy największej mojej aktywności na tym serwisie już mijają.


Prawdopodobnie nigdy bym nie wszedł na Facebooka gdyby na moim ulubionym Forum internetowym było więcej ludzi
niestety większość osób odpłynęła na Facebooka a na Forum poświęcone moim największym zainteresowaniom zrobiło się pusto, myślę że na wielu forach jest podobnie. Szkoda że prawie wszyscy uciekli na Facebooka a przestali się udzielać na portalach w internecie.
Miałem konto wcześniej potem usunąłem bo nie mogłem opanować sprawdzania co chwilę czy ktoś nie napisał jakiejś wiadomości i temu podobne rzeczy. Założyłem ostatnio nowe i nie jest tak źle... jak wsiąknę jak gąbka do znów wezmę rozwód z FB.
warto po prostu żyć bardziej w realu ;)
Mam konto od jakiś 6 lat. Nie dbam specjalnie o prywatność, bo po co, jest to jakaś chora polska mentalność (zobaczcie w USA, znajdzie się o każdym informacje, np. ile zapłacił za dom, jak mają jego członkowie rodziny na imię).
Zdjęć wrzucam mało, nie pokazuje swojego domu, co mam, itp. Nie postuje o swoim życiu, gdzie byłem, itp.
Co uważam o fejsie, trudno tak powiedzieć. Za bardzo jest peomułzumańśki, to jakiś obłęd.
(26.02.2017, 23:40)Dominik napisał(a): [ -> ]Nie dbam specjalnie o prywatność
(26.02.2017, 23:40)Dominik napisał(a): [ -> ]Zdjęć wrzucam mało, nie pokazuje swojego domu, co mam, itp. Nie postuje o swoim życiu, gdzie byłem, itp.
A no właśnie chodzi głównie o to, że wrzucanie tak wszystkiego nie jest do końca bezpieczne dla prywatności.
Mam konto od sporego czasu. Choć większość tylko i wyłącznie po to, aby komunikować się przez messengera. Teraz w sumie jest taka mentalność - Nie ma cię na FB, to nie istniejesz. Czy to trochę nie jest przerażające? :D haha
Niestety, jest to przerażające, gdyby jeszcze na fesjsie były jakieś rzeczy warte większej uwagi, to było by dobrze. Obecnie fora dyskusyjne odchodzą w niepamięć, a zaczęła się era pisania o niczym na fejsie.
Pamiętam te posty gdzie ludzie żebrali o komentarze i lajki żeby coś dostać np. Xboxa, pizze, piwo, jakąś grę. To było chore.
Nie wiedziałem, że da się w taki sposób i na taką skalę żebrać na fejsbuku. To były tzw. "wyzwania" wstawiane zazwyczaj na wydarzenie fikcyjne "Sylwester z Andrzejem"
Z tym fejsbukiem nie ma sensu przeginać w obie strony- nie ma nic złego w tym, że się go ma i używa. Nawet, jeśli czasem wrzuci się jakieś zdjęcie- i tak każdego wcześniej czy później można "wyguglać" i tak.
Ale nie ma też co przesadzać z umieszczaniem na nim informacji, zdjęć itp. tak samo, jak nie ma sensu mieć na nim milJonów znajomych, z którymi nie utrzymuje się kontaktów.
Znajomych na fb, za wyjątkiem 4 osób z 80 znam osobiście. Ze wszystkimi przynajmniej raz w roku się spotykam- służy mi do kontaktu z nimi i wymiany opinii- i jest okej. :)
Stron: 1 2 3 4