Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Kto z was kończy przygodę z Chomikuj lub przynajmniej ograniczy?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5

B0hazard

Ja tam wole dmuchać na zimno .. Na moim chomiku ukazała się informacja o zakończeniu mojej działalności. Może nie byłem super popularny ale w ciągu pewnego czasu byłem naprawdę aktywny :) Tyle Pkt ile mam mi wystarczy i konto explorer do 2015 r ! :D

David

Tony powiem szczerze, że mnie uspokoiłeś ;)
Bo na szczęście mój chomik nie był za bardzo popularny i pliki pobierane ode mnie zazwyczaj były to drobne pliki ;) Dzięki Tony za informacje masz ode mnie reputke ;)

Ale chomika i tak usuwam, bo uważam, że mógł (i jeszcze może) narobić dużo problemów…

tonyviroos

(06.09.2011, 16:18)Seba4810 napisał(a): [ -> ]Ja tam wole dmuchać na zimno ..

Teraz to i tak już za późno, dmuchanie na zimne to nie pobieranie/udostępnianie plików pirackich.

Kucharek

Właśnie usunąłem chomika, z odpowiedzi na prośbę usunięcia logów z chomika otrzymałem odpowiedź że logi zostają usunięte po trzech tygodniach po usunięciu konta. Założyłem zupełnie nowego i czystego chomika i przelałem na niego punkty.

tonyviroos

Z tego co wiem to polskie prawo zobowiązuje dostawców usług do przechowywania danych o transmisji (logi, bilingi, itd.) przez okres dwóch lat.
Ustawa "Prawo telekomunikacyjne" z 2004r nakazywała przechowywanie logów przez 12 miesięcy, 24 kwietnia 2009r wyszła nowelizacja tejże ustawy która nakazuje przechowywać logi 24 miesiące.

Więc jeśli chomikuj usuwa logi przed upływem 2 lat to łamie polskie prawo, chyba że nie mówią prawdy użytkownikom.
(06.09.2011, 16:16)tonyviroos napisał(a): [ -> ]Logi mają na serwerach i na ich podstawie ZPAV może domagać się kar...

Usunięcie konta czy też plików nie wiele pomaga bo w logach są informacje jaki pliki ile razy został pobrany.

Ilość pobrań ma największe znaczenie, im pobrań jest więcej tym wyższa kara.

Nie mogę podać % szansy na to że kogoś złapią lub nie złapią, to w dużej mierze zależy od szczęścia i od tego czy ktoś na nas przypadkiem nie doniesie (w ostatnim czasie sporo jest donosów do ZPAV - wiem to ze źródła powiązanego ze ZPAV).

No dobra, a jak oni niby mieliby nas złapać?
Skąd mają wziąć dane teleadresowe? IP im pomoże?
Czy jeżeli codziennie mam nowe IP to mogę czuć się "bezpieczny"?

tonyviroos

OK powiem Wam jak się namierza kogoś w sieci, adres IP to tylko mały pikuś i nie wiele znaczy w tropieniu kogoś w internecie, szukanie odbywa się na zupełnie innej zasadzie.
IP jest przypisane z odpowiedniej puli dla danego okręgu, w okręgu są kolejne pule podzielone na węzły, każdy węzeł ma kolejne pule i nawet jeśli nasz IP zmienia się 100 razy na dobę to pozostaje w określonej puli, serwerownie w datacenter dostawców internetu na bieżąco monitorują ruch w każdej puli i przydzielają IP dla mac adresu karty sieciowej (i po tym właśnie Cię dojdą).

Nie mogę wprost napisać krok po kroku jak to się robi bo zdradziłbym tajemnice kilku instytucji a za to już jest konkretny wyrok.
Ale zmiana adresu fizycznego (MAC) karty sieciowej to bardzo prosta czynność. Wystarczy skorzystać z programu Mac Makeup.

tonyviroos

(06.09.2011, 23:27)traxter napisał(a): [ -> ]Ale zmiana adresu fizycznego (MAC) karty sieciowej to bardzo prosta czynność. Wystarczy skorzystać z programu Mac Makeup.

Tak, używanie HideIP też jest proste a nasz IP dalej leci w świat.

Poza zmianą adresu fizycznego karty musiałbyś zmienić adres fizyczny modemu/routera i kilku przełączników w centrali aby zatrzeć ślad po sobie.
tonyviroos napisał(a):jak mają mnie złapać to złapią bez tego czy będę miał hasła na folderach

Masz racje, ale coś pominąłeś – jak jesteś na celowniku, to jesteś usadzony, to jest fakt. Ale kwestia kary finansowej jest naliczana od ilości ściągnięć... Zakładam ze większość osób tutaj nie śpi na forsie, przypuszczenie biorę stad ze gdybyśmy spali, to byśmy srali na chomika i kupowali oryginały. Tak więc kara finansowa nas zaboli, jednych bardziej, drugich mniej. A jak mówiłem, kara jest naliczana od liczby ściągnięć, więc jeśli zablokujesz foldery, i je ukryjesz, licznik przestanie skakać i kara będzie mniejsza. Rozumuje poprawnie?

skrzypas napisał(a):Czy jeżeli codziennie mam nowe IP to mogę czuć się "bezpieczny"?


Buhaha, toś mnie chłopie rozbawił, prawie tak jak ostatnie debaty... Skoro masz „gumowe” IP to znaczy ze najprawdopodobniej masz siec w Netii/Neostradzie (teraz to jest to samo).

Mniejsza o nazwę, jesteś abonentem sieci „Telekomunikacja Polska” alias TP. Zwróciłeś uwagę na „Polska” w nazwie? Najpierw były to usługi w zasadzie rządowe (czytaj: nie miały konkurencji vel nie dopuszczały konkurencji do rynku), później interes sprywatyzowano (nie muszę chyba mówić na jakiej zasadzie? Dobra wytłumaczę.), poprzez przetarg. W normalnym kraju chodzi o to „kto da więcej” my w takim nie żyjemy. W tym kraju chodzi o to kto ma lepsze układy, lub da większą łapówkę. Ale ten typ przetargu daje pewne minusy – czyli udostępnia pewne dane na „życzenie” (nawet nie na nakaz).

Skąd te dane? Dawno temu, kiedy „afera chomikowa” nie była tak „rozdmuchana” próbowali się u nas dobrać do sieci P2P (czyli Kazaa [wtedy to był jeszcze program użytku powszechnego, ktoś pamięta?:], emule i bearshare. Torrenty oczywiście tez były wliczane, ale chodziło bardziej o pierwsze trzy programy).

Tak czy siak, wyciekła do służb pewna liczba adresów IP zamieszanych w ten proceder, właśnie od TP. Jednak sprawę umorzono (a może olano? Wtedy jeszcze tak się nie bawili w łapanie w sieci, woleli walczyć z handlem „obnośnym” np. na Stadionie X-lecia, teraz Stadionie Narodowym).

Wniosek z tego taki ze TP najprędzej cie wystawi, bo prywatne sieci zdają sobie sprawę ze internet bez pobierania/wysyłania straci racje bytu, i będą bronic użytkownika na ile mogą. W momencie w którym łapali by piratów „jak leci” ludziom nie potrzebny byłby internet o super prędkości, a każdemu do przeglądania sieci i grania on-line wystarczyłby internet o prędkości 1-2MB/s. Czyli spadłyby im obroty. I podejrzewam ze te światłowody którymi się tak chwalą, przestałyby się opłacać.


Oczywiście większość z tego to tylko moje przemyślenia, bez żadnego pokrycia. Jednak fakt faktem, TP jest najgorsza siecią do tego typu zabaw. Tak samo sieci osiedlowe, bo te maja gdzieś pojedyncze przypadki, i tak zwykle maja monopol na dane osiedle.
Stron: 1 2 3 4 5