Ja się wybiorę na jakaś zorganizowana imprezę mam już dość domówek ...
Już któryś rok z rzędu spędzę go z paczką przyjaciół na "domówce".
Ja mam wielką imprezę wśród przyjaciół w Złotowie
już nie mogę się doczekać
A ja jak zawsze posiedzę w domku z najbliższymi,
a co za tym idzie będę również tu i tam wtajemniczeni wiedzą gdzie.
(13.11.2011, 16:03)Karol napisał(a): [ -> ]Standardowo - Wrocław już od kilku lat.
Dokładnie, nie mam takiego stażu we Wrocławiu (mieszkam dopiero 3 lata) ale w tamtym roku byłem Wrocławskim Rynku i mimo zimna nieźle się bawiliśmy z przyjaciółmi, potem wbiliśmy tradycyjnie na domówkę i było git.
Pewnie w tym roku będzie tak samo chyba że coś się zmieni ale wątpię w to.
My pewnie coś z kumplami wymodzimy na sylwestra.
Na pewno będzie to coś na prawdę odjechanego
Niestety sylwester w Anglii, bez rodziny, przyjaciół...
Pewnie spędze go ogladają TV albo rozmawiając z rodziną na skypie.
Wybieram się do kumpeli na imprezę