Witajcie. Sprawa wygląda następująco: zaciągnęłam teściową na badania gardła,
bo ciągle "chrypiła" podczas kaszlu. Dodam, że ta osoba pali papierosy od
kilkudziesięciu już lat i to był dla mnie główny powód niepokoju z tym związany.
Teściowa ma 63 lata.
Po wizycie u lekarza rodzinnego zostałyśmy skierowane do szpitala.
Tam powiedzieli nam, że mama musi mieć przeprowadzony zabieg w celu pobrania
próbki z guzka na strunie głosowej. Zapytałam czy to może być polip, ale lekarka
stanowczo zaprzeczyła.
Zastanawiam się jak w ogóle można temu zaprzeczyć z takim przekonaniem bez
wykonania badań.
Niedługo mama będzie miała przeprowadzony zabieg, ale pod narkozą.
Ponieważ nigdy jeszcze nie miałam z tym styczności, mam obawy.
Czy narkoza jest bezpieczna? Jakie są zagrożenia z tym związane?
Jeżeli macie jakąś wiedzę na ten temat proszę o opinie.
Z tego co wiem to istnieje ryzyko, że się nie obudzisz.
Lecz to ryzyko jest minimalne, chyba że masz problemy z sercem.
Słyszałem, że wtedy ryzyko wzrasta ale lekarz powinien określić ryzyko i ostrzec gdyby zabieg zagrażał życiu.
Narkoza bardzo źle działa na zdrowie.
Słyszałem, że można usnąć, choć to nie jest bardzo możliwe.
Narkoza psuję też psychikę, a więc zaprzeczam jej zażywania ...
Po pierwsze-są różne formy narkozy i znieczulenia; narkoza-to wyłączenie odczuwania bólu oraz wyłączenie świadomości, znieczulenie-to tylko wyłączenie bólu,pacjent jest przytomny. Zarówno jedno jak i drugie ma swoje plusy i minusy.Nie zgadzam się jednak, że jest to trucizna- raczej dobrodziejstwo, jak inaczej ratować ludzi! .Człowiek ma naprawdę odporny organizm i ogromną zdolność regeneracji . Narkozę poprzedza cały szereg badań, których zadaniem jest zminimalizować ryzyko i wykluczyć uczulenie pacjenta na środki farmakologiczne ordynowane mu podczas zabiegu. Podczas zabiegu, nad stanem pacjenta czuwa anestezjolog. Długo zastanawiałem się, dowiadywałem się przed operacją mojej córki, korygowano jej zeza w wieku pięciu lat w pełnej narkozie, uwierzcie mi podwoiła się moje zasoby siwych włosów, choć sam 14 razy przechodziłem operację w tym raz cztery w ciągu doby i nie odczułem skutków ubocznych.
VanPure napisał(a):Słyszałem, że można usnąć, choć to nie jest bardzo możliwe.
Nie można, a trzeba usnąć - przecież narkoza właśnie na tym polega, żeby spać...
VanPure napisał(a):Narkoza psuję też psychikę, a więc zaprzeczam jej zażywania
Radzę parę razy przeczytać swoją wypowiedź przed zamieszczeniem jej na forum.
Narkozy się nie zażywa - to po pierwsze, a po drugie - w jaki niby sposób psuje psychikę?
Nie dramatyzujmy. Z każdym zabiegiem zawsze wiąże się ryzyko komplikacji, tak samo z narkozą, ale to ryzyko jest minimalne. Gdzieś czytałam, że pacjent nie budzi się z narkozy raz na kilkanaście albo i kilkadziesiąt tysięcy przypadków. Z kolei zjawisko świadomej narkozy, a więc bycie świadomym i odczuwanie bólu podczas zabiegu pomimo podania leków, zdarza się u 0,1-0,2% pacjentów, a więc u 1-2 osób na 1000 (według Wikipedii).
(07.10.2012, 17:11)MissFuneral napisał(a): [ -> ]Radzę parę razy przeczytać swoją wypowiedź przed zamieszczeniem jej na forum.
Narkozy się nie zażywa - to po pierwsze, a po drugie - w jaki niby sposób psuje psychikę?
Dokładnie, proszę Cię VanPure nie nabijaj postów takimi wypowiedziami, bo wprowadzasz
ludzi w błąd. Czytając to bez zastanowienia mogę stwierdzić że sam nie wiesz co
to jest narkoza. Lecę do Ciebie z pomocą -
KLIK!
Myślę że nie ma się czego obawiać. Każde zabiegi są w jakiś sposób niebezpieczne,
plus polska służba zdrowia - wszystko jest możliwe. Narkoza (znieczulenie ogólne)
nie jest szkodliwa pod warunkiem, nie częstego stosowania. Nie jestem lekarzem,
ale naprawdę rzadko spotyka się przypadki powikłań spowodowanych narkozą.