Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Fotki pistoletów, karabinów etc. (moje)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Colt 1911. Danych nie będę przepisywał z internetu :P

[Obrazek: p1010073kopia.th.jpg]

[Obrazek: p1010074kopia.th.jpg]


[Obrazek: p1010077kopia.th.jpg]

[Obrazek: p1010075b.th.jpg]

[Obrazek: p1010076kopia.th.jpg]


[Obrazek: p1010078kopia.th.jpg]

Vis, a właściwie P-35(p) z drugiej serii niemieckiej

[Obrazek: Nni9VfL.jpg]

[Obrazek: Ssr6G5f.jpg]

[Obrazek: x2LTAF6.jpg]

[Obrazek: RDTzfui.jpg]

[Obrazek: zvwbp0t.jpg]

[Obrazek: tz08msI.jpg]

[Obrazek: aapt8aD.jpg]
C.D.N. :)
Pojawiło się ich chyba 12 szt. Ten na zdjęciu rocznik 1943, z zapasów naszej armii, której te Steny zostały po wojnie. Mógł więc ten egzemplarz strzelać do Niemców, a może też i Rosjan. Oczywiście jest sprawny i strzelający, przeznaczony do tłuczenia na strzelnicy.

[Obrazek: Rk3BztZ.jpg]

[Obrazek: ZLwgcMf.jpg]

[Obrazek: c1ziuYN.jpg]

[Obrazek: c1ziuYN.jpg]

Sten to pistolet maszynowy wykonany ze śmieci. Pepesza, to przy nim broń z kosmosu.
[Obrazek: d3dYyzB.jpg]

[Obrazek: qsraHmw.jpg]

To esencja pistoletu maszynowego - ma strzelać i być maksymalnie prosty.
[Obrazek: b3sDwq2.jpg]

Poniżej gniazdo magazynka:
[Obrazek: VYJtldF.jpg]

[Obrazek: pbKYlNn.jpg]

[Obrazek: Nni1QvF.jpg]

[Obrazek: n0bktsR.jpg]

[Obrazek: 90ZJ7G7.jpg]

[Obrazek: xAa8TbP.jpg]
Sten zabezpieczony:

[Obrazek: t5TztTR.jpg]

[Obrazek: ApPfKvj.jpg]

Jak widać powyżej strzela z zamka otwartego, podobnie jak pepesza i PPS.

[Obrazek: XK5AusQ.jpg]

[Obrazek: 56IWe9W.jpg]

[Obrazek: s5aucQt.jpg]

[Obrazek: OBsaJwr.jpg]
Fajnie wygląda ten Sten. I pomyśleć, że strzela tym samym nabojem co ówczesne peeemy...


Wersji MK.II pojawiło się na pewno więcej niż 12 sztuk. W samej Polsce kilka tysięcy egzemplarzy tej broni się pojawiło:P

p.s. Dałbyś radę wrzucić zdjęcia samego magazynka? Zabrakło mi ciekawych ujęć:P

W klubie pojawiło się 12 szt. :P AMW je sprzedaje, są nawet wersje Mk. II, ale cena nie jest zbyt rozsądna. Jak robiłem te zdjęcia był tylko jeden magazynek, natomiast dziś już są magazynki i idę sobie postrzelać. :) Mam nadzieje zrobić fotki kompletu.
Ale faktycznie wykonanie fatalne. Spawy nie obrobione. Wszystko zrobione byle najtaniej (tak jak dziś RTV AGD :) ) Aż strach z tym chodzić, bo nie wiadomo czy blokada przez przypadkowym wystrzałem nie zawiedzie. Aż dziw, że to w ogóle zostało przyjete na uzbrojenie.
Blachu82 napisał(a):Ale faktycznie wykonanie fatalne. Spawy nie obrobione. Wszystko zrobione byle najtaniej (tak jak dziś RTV AGD ) Aż strach z tym chodzić, bo nie wiadomo czy blokada przez przypadkowym wystrzałem nie zawiedzie. Aż dziw, że to w ogóle zostało przyjete na uzbrojenie.

W czasach wojny nie ważny był wygląd pistoletu, liczyła się skuteczność.

Ten egzemplarz pomimo 69 lat jest wciąż sprawny więc wcale nie był tak fatalnie wykonany jak twierdzisz ;)
Mnie nie chodzi o to że tandetnie, tylko o to że nie ma żadnych walorów estetycznch. Jest brzydki po prostu. Nie bez powodu też nazywali go smarowniczką bo jest bardziej do niej podobny niż do PMa. A jeśli chodzi o skuteczność, no cóż. Przyjęto go jako przepisowy PM armii brytyjskiej, która w tym czasie nie posiadała PMa mogącego równać sie parametrami z niemieckim MP38 i późniejszymi wersjami. Był projektowany w pośpiechu wiec nie patrzono na wygląd tylko jak napisałeś na skuteczność. Musiał być też produkowany masowo żeby zastąpić karabiny powtarzalne.
W żadnym razie nie krytykuję tej konstrukcji. Moja wypowiedź była podyktowana moim porównaniem do dzisiejszych konstrukcji. :)

A swoja drogą to dziwię się że dali mu pałąk zabezpieczający spust :)
(10.03.2012, 20:58)Blachu82 napisał(a): [ -> ](...) Moja wypowiedź była podyktowana moim porównaniem do dzisiejszych konstrukcji. :)

Nie rozumiem po co porównywać w taki sposób tzn. broń, która została stworzona dlatego jak sam napisałeś, bo Brytyjczycy nie mieli PM-ów z karabinami czy pistoletami powstałymi po wojnie.
Sten miał być z założenia jak najprostszy w swej konstrukcji, dzięki czemu mógł być produkowany w warunkach konspiracji (jak np. w Suchedniowie dla oddziałów Ponurego) oraz żeby nie było problemu z użytkowaniem w warunkach frontowych. Po za tym pasowały do niego magazynki od niemieckiego MP40, więc nie było problemu z amunicją na wrogim terenie.

(10.03.2012, 20:58)Blachu82 napisał(a): [ -> ]A swoja drogą to dziwię się że dali mu pałąk zabezpieczający spust

Czy mógłbyś rozwinąć dlaczego?
Jeśli chodzi o mnie to Sten jest tysiąckrotnie lepszym z wyglądu pm-em niż np. szwabskie m-40. Tak na marginesie...
Porównywanie konstrukcji sprzed 70 lat jest tutaj nie na miejscu bo w dzisiejszych czasach broń jest tworzona z myślą o ludziach, którzy będą jej używać i w dużym stopniu stawia sie na wygląd zewnętrzny tak by był wielki popyt na zamówienia produkcji... W okresie wojennym we wszelakiej broni nie stawiano na jakość wizualną tylko na to by była tania i łatwa w produkcji. Sten jest według mnie przykładem takiej broni.

Interesuje mnie ten pałąk zabezpieczający spust... domyślam się, że chciałeś napisać kabłąk zabezpieczający spust. Ja Ci wytłumaczę dlaczego ta rzecz jest potrzebna w broni nie wiem czy kiedykolwiek miałeś kontakt z bronią palną, jeśli nie to paczaj uważnie...

Ten kabłąk jest po to, aby język spustowy nie zawadzał o każdą rzecz jaką napotka np. w oporządzeniu, by nie prowokować do wystrzału poprostu. Wyobrażasz sobie jakąkolwiek bron palną bez kabłąka bo ja nie...

Czy strach z tym było/jest chodzić?

Cóż, miałem dość niedawno tą przyjemność kontaktu z tym pistolecikiem i nie zgodzę się z Twoim stwierdzeniem. Jest to broń w 100% bezpieczna i bardzo skuteczna ( o ile jest w sprawnych rękach).

Broń jest bardzo łatwo zabezpieczyć odciągając zamek w tył... więc jest ok :)

Jedyny minus jaki dostrzegłem to to, że jako osoba leworęczna mam problem z dobrym trzymaniem broni. Szkoda, że producenci w tamtych czasach nie pomyśleli o osobach leworęcznych :P ale mimo wszystko nie ma lipy.

Pozdro
Stron: 1 2