Odjechani.com.pl

Kabłąk nie kabłąk o co kaman? To był mój pierwszy raz z tym peemem. Mam jedną zasadę, jeśli mam coś pokazać ludziom, to ktoś mnie uczy, jeśli mam przed tym trochę czasu i odpowiadam tylko za siebie to bawie sie sam. Nie ma takiego czegoś jak osoba lewo ręczna, march or die. Ja należę do praworęcznych i to wykorzystam najbardziej jak się da. Tyle w temacie, ma ci pasować i się do niego przystosujesz albo w nic nie trafisz, ja patrzyłem co zrobi kolega. I to powtarzałem. Da radę przeżyć. PM z zamkiem swobodnym to zawsze wyzwanie dla strzelca, jeśli chce się bezpiecznie strzelać. Dalej utrzymuję zdanie, że pepesza to mercedes.

(12.03.2012, 21:21)Juzef napisał(a): [ -> ]Kabłąk nie kabłąk o co kaman?

Odpowiedziałem tylko na wcześniejszy post...

(12.03.2012, 21:21)Juzef napisał(a): [ -> ]Nie ma takiego czegoś jak osoba lewo ręczna, march or die.

Powiedz mi co ma tu motto legii cudzoziemskiej do broni? Ja jednak nadal pozostaję przy założeniu, że osoba leworęczna istnieje. Przykładem takiej osoby jestem ja... powiedziałem, że sten jest cięższy do obsługi dla osób leworęcznych i co może skłamałem?

Owszem strzelec leworęczny może strzelać z drugiego barku i nic nie stoi w przeszkodzie...

(12.03.2012, 21:21)Juzef napisał(a): [ -> ]Tyle w temacie, ma ci pasować i się do niego przystosujesz albo w nic nie trafisz, ja patrzyłem co zrobi kolega. I to powtarzałem. Da radę przeżyć. PM z zamkiem swobodnym to zawsze wyzwanie dla strzelca, jeśli chce się bezpiecznie strzelać. Dalej utrzymuję zdanie, że pepesza to mercedes.

Nie rozumiem o co tu chodzi... nie miałem za cel we wcześniejszej wypowiedzi komentowania Twojego strzelania Juzef. Przyznam szczerze, że filmu nawet nie oglądałem więc...

Oj tam oj tam

Właśnie przyjechał (razem ze swoim młodszym kolegą z Izraela czyli Uzi).

świetne!
chociaż powiem szczerze ,że jak ostatni raz miałem uzi w ręce (w szkole oficerskiej w legionowie) to wydawało się zupełnie inne . ale nieważne.
Pozazdrościć kolekcji