Odjechani.com.pl

Pełna wersja: 8 czerwca: Polska - Grecja (faza grupowa, 1. kolejka, grupa A)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Niestety po tym meczu doskonale widać, że nasi piłkarze:
a) kompletnie nie są w formie i nie mają kondycji - sił wystarczyło im tylko na pierwszą połowę, a w drugiej połowie już ledwo biegali, zamiast wykorzystać początkową przewagę liczebną;
b) nie mają żadnej strategii gry - tzn. na papierze strategię pewnie mają, tylko nie potrafią zrealizować jej założeń na boisku, co widoczne było szczególnie w drugiej połowie. O ile do defensywy nie mam się o co przyczepić, to ofensywa kompletnie leżała moim zdaniem - nikt nie wiedział do kogo podawać, zawodników notorycznie nie było na swoich pozycjach, napastnik w głębi pola, skrzydłowi w ogóle nie wiadomo gdzie, masakra... To właściwie cud, że Lewandowskiemu udało się strzelić tę bramkę.

Poza tym uważam, że czerwona kartka Szczęsnemu się nie należała, nie wiem, o co temu sędziemu chodziło, ja tam faulu się nie dopatrzyłam, no, może najwyżej na żółtą kartkę. W ogóle sędzia non stop dopatrywał się naszych fauli i odgwizdywał rzuty wolne dla Greków, dla nas bardzo rzadko, choć parę razy nam się należało.
Przemek Tytoń pomimo swojego zaskoczenia, że w ogóle zagrał w tym meczu, poradził sobie świetnie broniąc karnego.

Generalnie zaskoczenia nie było.
Stron: 1 2