Odjechani.com.pl

Cytat:Górski, miejski, kolarka. Prawdopodobnie każdy ma w domu jakiś rower, który uwielbia. Może nie najpiękniejszy, może nie najdroższy, ale własny. A jak wyglądają rowery nietypowe, drogie albo po prostu nie z tego świata? Spójrzcie na nasz tekst. Pokazujemy w nim prawdziwe rzeźby, rowery społecznościowe czy maszyny przypominające myśliwce stealth.



Odważny eksperyment firmy Audi. Elektryczny rower nie tylko do jazdy miejskiej, ale i sportu czy wykonywania trików. E-bike posiada ramę z włókna węglowego (1,6 kg.) oraz koła z plastiku wzmacnianego włóknem węglowym. Do tego dochodzi akumulator litowo-jonowy wbudowany w ramę i... komputer pokładowy.

Ten ostatni połączony jest z ekranem dotykowym, na którym wyświetlana jest prędkość, przebyta odległość czy poziom naładowania baterii. Komputer pokładowy zapisuje też sekwencje wykonanych trików, a po podłączeniu do niego smartfona może wysyłać nagrywane pliki wideo bezpośrednio do sieci. W rowerze Audi zamontowano nawet antenę zintegrowaną z przednią linką hamulcową. Umożliwia ona "spięcie" smartfona w sieci WLAN. W internecie jest też dostępny specjalny program treningowy z elementami grywalizacji.

Maszyna dzięki silnikowi rozpędza się do 80 km/h i może na nim przejechać od 50 do 70 kilometrów. Posiada nawet takie drobiazgi jak diody LED zastępujące światła z przodu i tyłu roweru. Cena E-bike'a nie została ujawniona.

Ciekawe ile takie cacko kosztuje

(22.07.2012, 17:50)lupastro napisał(a): [ -> ]Ciekawe ile takie cacko kosztuje

Zapewne tyle co samochód.
Poza tym to siodełko (jeśli to jest siodełko) to jest jakaś kpina. Może rowerek nadaje się do ewolucji, ale na pewno nie do jazdy.

Tylko wątpię czy to siedzenie jest komfortowe. Pewnie wrzyna się w ....

Później dzieciaki będą takie na komunię dostawać

Podoba mi się , ale siedzonko jest do .. . Na urodziny będą dostawać jako prezent .

Najdroższe, nie zawsze najlepsze...
Ja bym tego nie kupił, nawet nie wiem czy by mnie stać było

czasami okazuje się że najdroższe zawodzi. Ale jak czytam opis to okazuje się że fajny rowerek. Włókno węglowe (lekki i szybki). Ta technika w tym wieku idzie w bardzo dobrym kierunku ale też nie najlepszym :]
Popieram was. Siodełko nie wygląda najlepiej

Wygląda super pewnie bardzo dobrze się jeździ tylko takie siodełko jeśli można to w ogóle tak nazwać będzie wpływać na płodność i może przyczynić się nawet do całkowitej bezpłodności u facetów nie wiem jak tam u kobiet

A cena takiego "cacka" pewnie będzie w granicy kilkunastu- kilkudziesięciu tysięcy.

Niee ja bym na to nie usiadła Wolę już mój stary rower. Chociaż opis ciekawy... 1,6kg, komputer pokładowy. Ciekawa rzecz ten akumulator, ale z drugiej strony- co to za frajda jeździć z akumulatorem? Zakładam, że amortyzacja też jest niczego sobie...

Zaciekawiło mnie to siodełko... Komfortowe na pewno nie jest, ale strasznie też być nie może.

Jakiś Gość z sfora.pl napisał(a):siodełko jakbyś nie zauważył podnosi się z ramy, po prostu na większości zdjęć jest złożone - na jednym ze zdjęć widać gotowe do jazdy

To na pewno nie jest wygodne. Ale coś za coś. Nie można mieć wszystkiego. Trzeba przyznać, że bardzo fajny design.