Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Subkultura, której nie da się lubić.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Łatwo jest oceniać ludzi po jednostkowym wyglądzie i zachowaniu.
W dużej jednak mierze, to właśnie te zachowania i wygląd powodują, że zaczynamy
przypisywać różnym subkulturom metki: ćpuny, bandyci itp.

Czy są jakieś subkultury, których szczególnie za coś nie lubicie?
Jeśli tak, to co jest powodem takiego stanu?
Jak dla mnie nie ma takiej subkultury której mógłbym nienawidzić bądź nie lubić.
Moim zdaniem każdy może uznawać swój ulubiony styl bycia sobą, ubioru ponieważ
dla mnie właśnie te cechy są subkulturą. Nie można oceniać wszystkich tylko po tym
jak się ubierają - podchodzę do tego z bardzo dużym dystansem.
Z racji tego że sam mam ,,trochę inny'' styl ubioru czy wyglądu również podchodzę do tego z dystansem i nie widzę w tym nic dziwnego gdy np. dziewczyna chodzi w glanach przez cały rok, lub gdy ma 2 kolczyki w nosie :)
Ja osobiście mam nieco dłuższe włosy i ubieram się jak grunge. I takie też mam podejście do życia.
W środowisku w którym żyję jest to odbierane w bardzo dziwny sposób. Bo taki sposób ubioru nie jest wg nich normalny.
Ludzie za często oceniają kogoś po wyglądzie, co często zdarza mi się zauważać w autobusach :)
Każdy ma prawo być indywidualistą.
(20.09.2012, 20:15)ROCKISNOTDEAD napisał(a): [ -> ]Każdy ma prawo być indywidualistą.

Bardzo mądre słowa.
Zgadzam się z tą kwestią w 100%.

Osobiście denerwuje mnie podejście ludzi do innych subkultur - najbardziej
na wsiach.Jeśli ktoś ubiera się inaczej, jest po prostu inny a jest
to nieprawdą - oryginalność człowieka nie oznacza iż jest on inny, gorszy.
Na pewno nie oceniam ludzi po wyglądzie i żaden styl, sposób ubierania i sposób bycia, nawet najbardziej ekscentryczny, mi nie przeszkadza. Jednak subkultury często to nie tylko wygląd, ale i poglądy, podejście do życia i do innych ludzi. Niektóre skrajnie nacjonalistyczne czy neonazistowskie grupy skinheadów wciąż głoszą hasła "Biała siła", "Polska dla Polaków", "Heil Hitler", "Jude raus" itp., do tego lejąc po mordzie każdego, kto nie odpowiada ich światopoglądowi. No niestety, z taką osobą nie miałabym wspólnych tematów.

scarab

Jeżeli kibole mogą być określeni mianem subkultury, to zadecydowanie nie chciałabym mieć z nimi do czynienia. :)

(20.09.2012, 20:42)MissFuneral napisał(a): [ -> ]Niektóre skrajnie nacjonalistyczne czy neonazistowskie grupy skinheadów wciąż głoszą hasła "Biała siła", "Polska dla Polaków", "Heil Hitler", "Jude raus" itp., do tego lejąc po mordzie każdego, kto nie odpowiada ich światopoglądowi. No niestety, z taką osobą nie miałabym wspólnych tematów.

Z tym się zgadzam w 100%. :)
Ja się z Wami nie zgadzam. Na kilometr poznam ćpuna lub kibola. Po stylu ubierania się bardzo dużo można powiedzieć o drugiej osobie, a zwłaszcza, jeśli dotyczy to subkultur. Najbardziej nie lubię skinów. W szkole jak widziałem kiedyś łyse pały to zwiastowało kłopoty. Mam z tym nieciekawe wspomnienia. Do dzis uważam ich nie tylko za łyse pały, ale i puste. Połowa z nich nawet nie wie o co chodzi w tej ich subkulturze. Wieszają swastyki na ścianach, ale jak zapytasz ich o datę drugiej wojny światowej to ci w morde da bo nie bedzie wiedzial.
(20.09.2012, 22:13)Tomek1 napisał(a): [ -> ]Ja się z Wami nie zgadzam. Na kilometr poznam ćpuna lub kibola. Po stylu ubierania się bardzo dużo można powiedzieć o drugiej osobie, a zwłaszcza, jeśli dotyczy to subkultur. Najbardziej nie lubię skinów. W szkole jak widziałem kiedyś łyse pały to zwiastowało kłopoty. Mam z tym nieciekawe wspomnienia. Do dzis uważam ich nie tylko za łyse pały, ale i puste. Połowa z nich nawet nie wie o co chodzi w tej ich subkulturze. Wieszają swastyki na ścianach, ale jak zapytasz ich o datę drugiej wojny światowej to ci w morde da bo nie bedzie wiedzial.

Tomek1 ma trochę racji. Nie mam nic do ludzi z innych subkultur. Staram się nie oceniać, choć owszem zdarza mi się jakiś komentarz, kiedy mnie coś zaszokuje np. w wyglądzie. Każdy z nas ma inne odczucia związane ze stylem ubierania się i nic z tym nie poradzimy. Nie toleruję jednak wrogości, chociażby takiej, jaką opisał Tomek1. Nie czarujmy się, takie sytuacje niestety się zdarzają.
Jeśli idzie skin z pałą to wiadomo że trzymać się od niego z daleka i raczej nie zwracać na niego uwagi.
To samo tyczy się neonacjonalistów. Wystarczy że krzywo na nich spojrzysz i już możesz mieć kłopoty.
Jestem ciekawy jakie macie podejście do osób spod subkultury np. emo, albo do ,,niby'' satanistów, którzy wszędzie tylko piszą ,,Heil Satan'' tak jak np. u mnie w okolicy.
ROCKISNOTDEAD napisał(a):Jeśli idzie skin z pałą to wiadomo że trzymać się od niego z daleka i raczej nie zwracać na niego uwagi.
Jak idzie jeden to na bank nie ma pały. Oni odważni są tylko w grupie. Osamotnieni płochliwi sa jak dzieci.

ROCKISNOTDEAD napisał(a):Jestem ciekawy jakie macie podejście do osób spod subkultury np. emo, albo do ,,niby'' satanistów
to inny temat niż ten. Ja do satanistów nic nie mam. Sam kiedyś się do nich zaliczałem i mam bardzo dużo do powiedzenia na ten temat.
Stron: 1 2