30.09.2012, 16:56
Stron: 1 2
30.09.2012, 17:02
Oj widzę że zrobił się trend na forum - rozmowa o religii.
Osobiście wątpię aby takie coś w ogóle istniało, nie rozumiem ludzi
którzy tracą czas za życia zastanawiając się nad takimi bzdurami.
Żyjmy pełnią życia, umieranie zostawmy sobie na później ...
.
Osobiście wątpię aby takie coś w ogóle istniało, nie rozumiem ludzi
którzy tracą czas za życia zastanawiając się nad takimi bzdurami.
Żyjmy pełnią życia, umieranie zostawmy sobie na później ...

30.09.2012, 17:06
Sebastian napisał(a):Osobiście wątpię aby takie coś w ogóle istniałoDokładnie tak.
Sebastian napisał(a):Żyjmy pełnią życia, umieranie zostawmy sobie na później ...Dooobry!

Jako osoba wierząca jedynie w siebie nie muszę się zanadto rozpisywać.
'Piekło' mamy na ziemi, od zawsze i na zawsze.
Pozdrawiam.
30.09.2012, 17:25
Sebastian napisał(a):Żyjmy pełnią życia, umieranie zostawmy sobie na później ...
A wiesz kiedy umrzesz? Może jutro?
30.09.2012, 17:27
Nawet jeśli umrę jutro, dzisiaj będę miał więcej czasu na to aby
czerpać z życia co najlepsze, nie marnując czas na martwienie się
jak wygląda sąd boży i czy jestem godzien wejść w niebiosa.
czerpać z życia co najlepsze, nie marnując czas na martwienie się
jak wygląda sąd boży i czy jestem godzien wejść w niebiosa.
30.09.2012, 18:21
(30.09.2012, 17:27)Sebastian napisał(a): [ -> ]Nawet jeśli umrę jutro, dzisiaj będę miał więcej czasu na to aby
czerpać z życia co najlepsze, nie marnując czas na martwienie się
jak wygląda sąd boży i czy jestem godzien wejść w niebiosa.
Całkiem nie potrzebnie się martwisz. To taka ironia.
Wysłane z mojego HTC Wildfire S A510e
30.09.2012, 19:35
Fajnie by było zobaczyć swoje działa z innej perspektywy. Oraz poznać inne dostępne wtedy drogi.
30.09.2012, 23:20
Nie wiem czemu, ale wyobraża mi się to jako wieeeeeelka sala sądowa, tyle że cała biała :L
Coś tam gdzieś słyszałam że wtedy całe życie mamy przed oczami, wszystkie błędy i wogóle
Chociaż w sumie po co się zastanawiać, moim zdaniem nie powinno się za dużo myśleć na takie tematy ;p Bo potem można osiwieć ze zmartwienia
Coś tam gdzieś słyszałam że wtedy całe życie mamy przed oczami, wszystkie błędy i wogóle

Chociaż w sumie po co się zastanawiać, moim zdaniem nie powinno się za dużo myśleć na takie tematy ;p Bo potem można osiwieć ze zmartwienia

03.10.2012, 09:32
Moim zdaniem Sąd Boży wyobrażam sobie jako rozprawę sądzie, który gdzie będzie nas sądził Najwyższy Bóg Świata. Dużo myślę na tym twierdzeniem, jak będzie wyglądał Sąd Boży i powiem wam, że trochę się boje jaki wyrok u mnie zapadnie.
03.10.2012, 10:02
Sąd Boży powraca w wielu religiach, odkąd ludzie zeszli z konarów drzewa stworzenia, u Egipcjan, przed obliczem Ozyrysa kładziona na szali wagi serce zmarłego, na drugiej szali pióro, U greków, po przebyciu Styksu i jego odnóg, obłaskawieniu Cerbera stawało się przed obliczem Minosa, Ajakosa i rudego Radamantysa.Którzy kiedyś uczciwie panowali na ziemi. Sędziowie ci na specjalnej wadze ważyli dobre i złe uczynki zmarłych.
Jeśli przeważały błędy i złe postępki dusze musiały iść do Tartaru. Ten, kto żył sprawiedliwie odjeżdża na Wyspę Błogosławionych, gdzie dusze bawiły się i biesiadowały zapominając o troskach życia.
Można by pogrzebać jeszcze w wielu mitologiach, w naszej tradycji pojawia się mit o wykupie ciała św. Wojciecha za "wdowi grosz" i znów są szale wagi..
Jeśli przeważały błędy i złe postępki dusze musiały iść do Tartaru. Ten, kto żył sprawiedliwie odjeżdża na Wyspę Błogosławionych, gdzie dusze bawiły się i biesiadowały zapominając o troskach życia.
Można by pogrzebać jeszcze w wielu mitologiach, w naszej tradycji pojawia się mit o wykupie ciała św. Wojciecha za "wdowi grosz" i znów są szale wagi..
Stron: 1 2