Dzisiaj polacy się poprawili. Dach był zamknięty.
Jak dla mnie przez takie akcje jesteśmy pośmiewiskiem europy, dlatego nikt się z nami nie liczy,
bo i jak? Jeśli nawet nie potrafimy przewidzieć deszczu kilka godzin przed meczem?
PS
Wynik 1:1 więc śpiewamy nic się nie stało?
Diablo09 napisał(a):Nie wierzę nawet, że wygramy Haha
Jedyne dla nas zwycięstwo jakiego możemy się spodziewać to remis.
Moje przekonanie się sprawdziło
Pozostaje nam się cieszyć z tego co osiągnęliśmy i z zamkniętego dachu
Dach to kompromitacja . Jednak ponieważ to jest dział sportowy - a nie budowlany - wróćmy do meczu . Muszę przyznać że gra Polaków podobała mi się , a już dawno czegoś takiego nie mogłem powiedzieć . Mecz moim zdaniem bardzo wyrównany . Chociaż statystyki spotkań z Anglikami skazywały naszą reprezentację na przegraną , to jednak potrafili zawalczyć . Pierwszy raz od dłuższego czasu było na co popatrzeć . Szkoda że nie wygrali , ale walczyli z Anglią jak równy z równym , to im muszę przyznać .
Mając stadion za 2MLD i podczas wakacji grając na zamkniętym dachu, a w jesieni podczas deszczu na otwartym to jest wstyd na cały świat. Osoba za to odpowiedzialna powinna odpowiedzieć za to..
Tak jak wyżej. Sportowo - ok, co prawda tylko remis, ale biorąc pod uwagę to co było podczas euro i sytuację w naszej grupie, to i tak jest o niebo lepiej jak wtedy. Organizacyjnie....zamiast sędziego przydałby się ratownik a zamiast szalików koła ratunkowe
Sebastian napisał(a):Wynik 1:1 więc śpiewamy nic się nie stało?
oj tam oj tam jak na naszych to jest zwycięstwo
co cóż sądziłem w drugiej połowie że się wezmą za siebie i strzelą jeszcze 1 bramką która dałaby prowadzenie polskiej reprezentacji
A właśnie dlaczego Błaszczykowski nie grał wie ktoś może?
Z tego co mi wiadomo kontuzja
Szkoda że w tym meczu, nie zagrał Błaszczykowski.
liczyłem na inny potok spraw ale cóż stało się
kontuzję nic nie wyleczy ot tak sam gram w piłkę i o tym wiem
Błaszczykowski ma kontuzje nogi.. Był na meczu, wspierać drużynę duchowo
