26.09.2012, 18:44
Dobre pytanie... Hmm, myślę że Evanescence - My immportal, idealnie wprowadziłoby ten nastrój.
Miałem z rok temu klienta, który zażyczył sobie pianisty i dwóch smyczków na cmentarzu podczas pochówku zmarłego ojca... Był mały problem, ale jednak wypaliło. Nie mogę sobie teraz przypomnieć co oni grali, ale był to utwór zupełnie nieznany i bardzo melancholijny. W sumie to nie nowość, bo w modzie jest już od dawna gra na trąbce, czy różny repertuar na skrzypcach. Znajomy z innego zakładu pogrzebowego miał sytuacje, że rodzina zmarłego zażyczyła sobie saksofonistę, tak że różne wariacje chodzą ludziom po głowach
Miałem z rok temu klienta, który zażyczył sobie pianisty i dwóch smyczków na cmentarzu podczas pochówku zmarłego ojca... Był mały problem, ale jednak wypaliło. Nie mogę sobie teraz przypomnieć co oni grali, ale był to utwór zupełnie nieznany i bardzo melancholijny. W sumie to nie nowość, bo w modzie jest już od dawna gra na trąbce, czy różny repertuar na skrzypcach. Znajomy z innego zakładu pogrzebowego miał sytuacje, że rodzina zmarłego zażyczyła sobie saksofonistę, tak że różne wariacje chodzą ludziom po głowach
