Blizny

[Yaga]

Jakiś czas temu miałam zakładane szwy po wypadku. Nic groźnego, ale mam brzydką bliznę. Macie jakieś sposoby na pozbycie się jej? Niekoniecznie stać mnie na laser.

[Demanufacture]

Tatuaż!

[Yaga]

Tak dużego to raczej nie chcę. Pewnie kosztowałby więcej, niż ten laser. Myślałam o czymś mniej inwazyjnym. Serio nikt nic?

[Swordancer]

[_Magnolia_]

Są kremy, żeby blizna nie była jakaś czerwona, czy spuchnięta itp.

[Swordancer]

Nie ma kremów na blizny, które są już utrwalone. Jak już się zagoiło, to po wszystkim, a takie kremy na blizny z tego co czytam dają jakiś efekt na świeżą ranę. Ekspertem nie jestem, ale w cuda innych specyfików nie wierzę.

[Yaga]

Wiesz, ja nawet nie mówię, że całkiem usunąć, ale chciałabym ją rozjaśnić. Zrobić coś, żeby była mniej widoczna po prostu.

[żółta_żaba]

Zapytaj w aptece o sutricon. Ja używałam plastrów i mi bardzo ładnie rozjaśniły bliznę. Na stare blizny też dziala, ale na pewno wymaga to dużo cierpliwości.

[Yaga]

Dużo cierpliwości to ile? Jak taki plaster działa? Jakie efekty?

[Nieśmiertelny]

Jestem zdania Sworda, trzeba akceptować swoje ciało. Jeżeli to nie blizna z głupoty czy coś, to nawet bym się nią nie przejmował. Ogólnie te maści na blizny to działają albo nie, zależy od skóry.. Używałem kilka razy i raz chyba się udało.. Oczywiście na świeżą ranę, z zagojoną nic nie zrobisz - many many rozwiąże sprawę.