Cytat:
Pozostawanie bez snu i jedzenia przez blisko dwie doby to niezbyt dobry pomysł. Przekonał się o tym pewien nastolatek z Tajwanu, maniakalnie grający w Diablo III.
Pod koniec maja mieliśmy pierwsze śmiertelne ofiary Diablo III - 72-godzinny maraton z grą zakończył się wówczas tragicznie. Okazuje się jednak, że nie jest to jedyny przypadek tego typu, bo dziś internet obiegła kolejna informacja o śmierci spowodowanej przez zbyt długie obcowanie z najnowszym hitem Blizzarda.
Pewien osiemnastoletni Tajwańczyk przez bite 40 godzin nie odchodził od komputera w kafejce internetowej, gdzie grał w Diablo III bez jakichkolwiek przerw na jedzenie czy sen. Spowodowane tym skrajne wyczerpanie organizmu przyczyniło się niestety do jego śmierci. Nastolatek wstał od komputera i zrobił kilka kroków, po czym zasłabł i upadł na ziemię. Zmarł niedługo po dotarciu do szpitala.
To niestety nie pierwszy przypadek, gdy brak jakiegokolwiek umiaru w graniu skutkuje tragedią. I nie chodzi tylko i wyłącznie o Diablo III, bo takie sytuacje pojawiały się już w przeszłości. I zapewne będą się jeszcze pojawiały, bo nie pierwszy raz przekonujemy się o tym, że w niektórych przypadkach zdrowy rozsądek jest towarem deficytowym.
~komputerswiat.pl
Masakra...