E .L. James - "Pięćdziesiąt twarzy Greya"

[Koniak]

No tak, dziewczyny, które oszalały na punkcie jakiegoś faceta, nawet jak się okazuje książkowego- są zdolne do wszystkiego, arr

[LadyPiano]

Nie czytałam, ale chętnie się skuszę. Koleżanki ciągle mnie zachęcają, ale jeszcze nie miałam okazji po nią sięgnąć. Chyba najwyższy czas.

[Olka]

Wiem, że nie wszystkim może odpowiadać ta książka - po prostu jest kontrowersyjna i to wydaje mi się, nie bez przyczyny Chętnie poczytam o wrażeniach innych

[marcioch32]

Serię poleciła mi siostra. Pierwsze 2 części - do przełknięcia, choć narracja jak dla mnie irytująca, historia dość naiwna, no ale fabuła może uchodzić za na tyle interesującą, żeby to przeczytać. Jednak ostatnia część - ledwie przebrnęłam. Rozumiem, czym można się zachwycać, ale jak dla mnie to naprawdę mało ambitna lektura, bardzo naiwna i niestety nie polecam innym.

[Olka]

Odjechani! Zerknął ktoś z Was na tę książkę? Może dostał ją ktoś od ?

[rika]

Przeczytałam pierwszą część.
Za resztę podziękuję.
Syf i grafomania. Bardzo ubogi słownik autorki. Tak jak i wyobraźnia.
A koło BDSM to nawet nie stoi.

[Demanufacture]

W oryginale jest MINIMALNIE lepsza niż w naszym ubogim tłumaczeniu, ale i tak baaardzo słabe.

[MalinoweLove]

Przeczytałam, tylko po to by wiedzieć o co tyle szumu...
Ot takie romansidło dla niby niegrzecznych dziewczyn....