Teraz to bym wybrał św pamięci Pradziadka lub babcie, gdybym poczekał z 40,50 lat albo nawet więcej to byłaby to inna osoba.
A jak u was?
Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!
Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!
Gdybyś mógł wskrzesić jedną osobe
|
Pytanie brzmi, gdybyś mógł wskrzesić jedną osobę to byłby to lub była?
Teraz to bym wybrał św pamięci Pradziadka lub babcie, gdybym poczekał z 40,50 lat albo nawet więcej to byłaby to inna osoba. A jak u was? "Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
13.10.2013, 19:29
Jezusa Chrystusa, zadał bym mu kilka epickich pytań.
13.10.2013, 19:42
W sumie jest to możliwe z punktu widzenia tego tematu, ale z Jezusem można rozmawiać oraz zadawać mu pytania poprzez modlitwę, a Jezus już dawno został wskrzeszony tylko jest w innym wymiarze, więc tu do końca się nie zgodzę.
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
13.10.2013, 19:58
Sławomira Mrożka. Albo Adasia Mickiewicza. Może Norwida. Rafała Wojaczka! Albo Wisławę Szymborską. Nie, Jarosława Iwaszkiewicza!
Oj nie wiem... W każdym razie wskrzesiłabym jedną z tych osób po to, by móc z nimi porozmawiać, poznać ich.
Free Your Mind!
13.10.2013, 20:01
A ja będę "inny" i wskrzesiłbym mojego dziadka którego niestety nie miałem okazji poznać.
"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."
13.10.2013, 20:08
Nicholas, właśnie ja także, chociaż Babcia zmarła półtora roku po narodzinach, dokładnie rok i siedem miesięcy więc nawet nie mam przebłysków pamięci o niej. W sumie dobrze byłoby usłyszeć jeszcze raz głos błogosławionego Jana Pawła II
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
13.10.2013, 21:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.10.2013, 21:49 przez Swordancer.)
P@weł napisał(a):W sumie jest to możliwe z punktu widzenia tego tematu, ale z Jezusem można rozmawiać oraz zadawać mu pytania poprzez modlitwę, a Jezus już dawno został wskrzeszony tylko jest w innym wymiarze, więc tu do końca się nie zgodzę. Hahaha! Czemu nie?! Z chęcią pogadałbym sobie z Nim jaszcze zza życia.
13.10.2013, 21:44
Wcześniej czy później pogadasz, nawet jeśli Twoje ciało będzie spoczywać na wieki w ziemi
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
13.10.2013, 21:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.10.2013, 21:54 przez Swordancer.)
Wskrzesiłbym swojego brata. Zginął tragicznie, gdy mnie jeszcze nie było na świecie, więc chciałbym go poznać.
Paweł, Ty wybierasz się do seminarium?
Wracając do tematu... To zależy na jakich warunkach. Gdyby to miało być wskrzeszenie osoby z jej fizycznym stanem z dnia śmierci, nigdy nie chciałbym ponownie męczyć swojej babci, aby znów umarła po paru dniach. W takim wypadku wybrałbym pewnie Leonarda da Vinci, choć na pewno dobrze bym to przemyślał przed zatwierdzeniem wyboru. |
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Gdybyś został niesłusznie skazany? | Swordancer | 9 | 3 241 |
14.07.2016, 15:41 Ostatni post: TomaszTomasz |
|
Czy można kochać jedną osobę całe życie? | Gospodarz | 13 | 6 553 |
23.11.2014, 18:30 Ostatni post: sadka |
|
Gdybym mógł być znowu dzieckiem... | Vilandra | 9 | 2 975 |
28.03.2013, 19:06 Ostatni post: Swordancer |