"Każdy wie, że w Polsce..." to hasło było motywem przewodnim konkursu na specjalne logo Google (tzw. doodle), które uświetni objęcie przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej.
Decyzją internautów wygrała praca pod tytułem "Każdy wie, że w Polsce górale pod Giewontem wypasają owce" Martyny Króliszewskiej, uczennicy IV klasy z Zespołu Szkół im. Ratowników Tatrzańskich w miejscowości Murzasichle koło Zakopanego. Jej doodle zawiera typowe góralskie motywy, takie jak owce, panorama gór i postać górala. Laureatka konkursu pochodzi z artystycznej rodziny i od dziecka lubi malować.
- Mieszkam w górach i jeżdżę na różne wycieczki - to była główna inspiracja dla mojej pracy. Bardzo lubię mieszkać w otoczeniu gór, ponieważ w mieście jest brudne powietrze, a tutaj można chodzić na spacery. O konkursie dowiedziałam się w szkole, ale ponieważ mieszkam w bardzo małej miejscowości, to myślałam, że nie mam szans - powiedziała Martyna Króliszewska.
- To dla mnie bardzo ważna chwila, jestem bardzo szczęśliwa z nagrody. Bardzo lubię malować. Może w przyszłości spełnią się moje marzenia z tym związane - dodała laureatka.
W finałowej dziesiątce znaleźli się uczniowie z najodleglejszych regionów Polski - od Gdyni aż po wspomniane Murzasichle - dzięki czemu prace charakteryzowały się dużą liczbą regionalnych akcentów. Konkurs adresowany był do uczniów wszystkich szkół podstawowych w dwóch kategoriach wiekowych (klasy I-III i IV-VI).
Spośród nadesłanych kilkunastu tysięcy prac jury w składzie: Tomasz Bagiński (rysownik i autor animacji), Przemek Bogdanowicz (prezes Klubu Twórców Reklamy i dyrektor agencji BBDO Warszawa), Fabio Cavallucci (dyrektor CSW w Warszawie), Marek Raczkowski (rysownik "Przekroju") oraz Szymon Majewski, wybrało 10 najlepszych, a zwycięzcę w drodze głosowania wybrali internauci.
- W tych pracach bardziej widać, jakie są te dzieci, a nie jaka jest sama Polska. A one są kreatywne i pomysłowe. Pokazały Polskę na bardzo wiele sposobów. Ale nie okłamujmy się - w małym, prostym symbolu graficznym nie da się zawrzeć wszystkiego, co pojawia się w głowie, gdy mówimy słowo "Polska". To raczej była zabawa skojarzeń. Zabawa kształtów, kolorów, form. Okazało się, że nasze polskie dzieciaki nie mają się czego wstydzić, bo mają dużo fajnych pomysłów - powiedział Tomasz Bagiński.
Zachwycony pomysłowością uczestników konkursu był także Szymon Majewski.
- Jako juror bawiłem się rewelacyjnie. Jak tylko dostałem pakiet 200 prac do oceny, to razem z żoną bawiliśmy się świetnie. (...) Przypomniały mi się moje dawne lata i konkursy np. o bezpieczeństwie na drodze, w którym zdobyłem brązową nagrodę i wygrałem chlebak. Chlebak ten wręczał mojej mamie dzielnicowy. Myślę, że takie konkursy to dla dzieci strasznie fajna sprawa. Wzmacniają ich poczucie własnej wartości i pomagają w rozwoju - powiedział Szymon Majewski.
- Urzekła mnie niesamowita inwencja i szczerość, którą dzieci wykazały w przygotowaniu prac konkursowych. Najbardziej przykuły moją uwagę oryginalne pomysły, takie jak +doodle na walizce+ czy rysunek z motywem ogórków. Najważniejsze w konkursie jest to, że dzieci zostały zainspirowane do działania i miały okazję przedstawić swoje wizje - powiedział Przemek Bogdanowicz, dyrektor kreatywny BBDO.
Partnerami konkursu "Doodle 4 Google" są Centrum Sztuki Współczesnej - Zamek Ujazdowski w Warszawie i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Laureatka otrzymała od Google stypendium na rozwój artystyczny w wysokości 15 tys. zł. Wygrana w konkursie to także grant technologiczny w wysokości 25 tys. dla szkoły, do której uczęszcza Martyna Króliszewska. Pozostali finaliści otrzymali sprzęt komputerowy.