Ile za naprawę komputera?

[BeatBox]

Mam do Was pytanie. Ostatnimi czasy coraz częściej zostaję proszony o naprawę komputerów.
Nawet dziś miałem przyjemność naprawy, ale do sedna.. Wiadomo nic nie jest za darmo, naprawa jest zawsze czasochłonna i trzeba się narobić.
Podam dzisiejszy przykład, musiałem wgrać nowy system a dokładnie Windowsa XP z SP 3 ale trochę była sprawa skomplikowana ponieważ komputer zaraz po włączeniu restartował się. To był tzw "składak" i aby znaleźć odpowiednie sterowniki do wszystkiego trochę czasu upłynęło, do tego dodałem antywirusa EsetaNoda32, pakiet Office i wiele innych przydatnych programów.
Ile mogę żądać za naprawę tak żeby było to odpowiednie wynagrodzenie a zarazem żeby cena niebyła wygórowana?

[Nicholas]

Też od czasu do czasu wpadnie mi podobna fucha. Za czyszczenie, formatowanie dysku, wgranie systemu i zainstalowanie sterowników zazwyczaj rzucają 2 dyszki, heh, a cała praca trwa może półtorej godziny.

Kiedyś trafił się koleś, który dał 5 ale rzucił mi jakiegoś zabytkowego laptopa do którego za cholerę nie mogłem znaleźć sterowników i sprzęt był gotowy do pracy dopiero na drugi dzień.

[BeatBox]

No właśnie ten też był ciężki booo nie dość że stary gdzie wszystko się wiesza to jeszcze i składak, wszystko z innej parafii i nieaktualne heh

[Swordancer]

W serwisie za wgrywanie systemu i sterowników biorą ponad 100 zł. Bierz połowę i będzie uczciwie jak dla znajomych. Nie krępuj się, od razu kawa na ławę, bo tak najłatwiej. Ja już mam nawet własny cennik.

[BeatBox]

Wiesz, znajomi znajomymi ale pracę swoją należy szanować z samego względu że poświęcasz swój czas dla kogoś a kolejna sprawa to za darmo nikt nic teraz nie zrobi. Czyli powiadasz że za taką robotę się należy 50zł?

[pandokti]

Wierz prawda tak jak tu mówią za zainstalowanie wszystkiego około 100 zł wychodzi, najlepiej brać połowę ;d Ale szczerze powiedziawszy jeżeli po znajomości to ja bym wziął minimum 30 -40 zł minimum

[Swordancer]

Spotkałem się z serwisem, gdzie życzą sobie za instalację 150 zł. Uwierz mi, że 50 zł po znajomości, to uczciwa cena. W końcu wymaga to podstawowej wiedzy, czasu i nerwów.

[BeatBox]

Myślę że posiadam na tyle wiedzy żeby ogarniać na luzie takie sprawy. Też zastanawiałem się nad kwota 50zł dlatego że wiecie, dziwne odczucie i trochę może głupio "bo to znajomy" ale z drugiej strony jednak trzeba trochę pracy włożyć w to żeby wszystko działało.
Dzięki za liczne wypowiedzi

[skrzypas]

A propos. Umiejętność naprawy komputera to wyższy poziom.
To nie jest praca w supermarkecie za 4,50 za godzinę.

Do serwisu przychodzi zwykle klient którego nie stać na nowy sprzęt i jest w stanie wyłożyć te 100zł za naprawę.
Wiadomo że po naprawie sprzęt będzie działał nieokreślony czas do następnej awarii.
Klient przez ten czas nieokreślony już do serwisu nie wróci dlatego aby żyć trzeba poważnie podejść do sprawy ceny.
Nie można robić tak że przyjmuję robotę wartą 100zł za cenę 50zł.
Potem przychodzi klient do jedynego na osiedlu serwisu i dziwi się że za naprawę komputera chcą 100zł
skoro w sieci wyczytał że można to zrobić za 50zł. Ba! Na jakimś forum przeczytał że nawet za 20zł.

To na tyle wyceniacie swoje zdolności, których setki użytkowników nie mają?
Jeśli zarobisz stówę to ile będziesz miał chęci i motywacji w porównaniu do połowy tej sumy?

Komputery są coraz bardziej skomplikowane i niekiedy aktualna wiedza nie wystarcza
a nowe pomoce dydaktyczne czy zagraniczne kursy kosztują bardzo wiele.
Nawet podstawowe narzędzia warsztatu elektronicznego są bardzo kosztowne
ale często bardzo przyspieszają niektóre naprawy jak choćby wymianę kondensatora.

W cenę naprawy wliczony jest/są:
czas - ten spędzony przy naprawie i ten zużyty przez lata interesowania się bebechami komputera
umiejętności, których nie jeden użytkownik by pozazdrościł
wiedza - jak wyżej
chęci, które rodzą się wraz z kolejnym pomyślnie naprawionym sprzętem oraz z kolejną pomyślną zapłatą
elektryczność, bo zwykle komputer trzeba nią zasilić aby co nieco w nim pogrzebać
pożywienie - tzw. dieta, bo ludzie nie jedzą z powietrza a czasem wysiłek naprawy jest męczący
i mózg do pracy zwiększa zapotrzebowanie na żywność.

W pracy nie ma podziału na znajomi i nieznajomi, bo znajomy poleci serwis nieznajomemu,
który też będzie chciał zapłacić 50zł i co wtedy zrobisz?
W sprawach zarobkowych nie ma kompromisu bo dziś masz pracę a jutro możesz jej nie mieć.
Ludzie chętnie płacą za naprawę, bo przeważnie chcą odzyskać dostęp do "cennych" danych w bezcennym sprzęcie.

Po za tym wyższa kwota naprawy zawsze daje lepszą gwarancję na działanie komputera.
Wiadomo że zarobisz więcej jeśli posiedzisz przy tym nieco dłużej, przyłożysz się i zrobisz to dokładniej.
Poznasz ten sprzęt i jego możliwości dzięki czemu dasz na przykład gwarancję na pół roku.
Klient będzie zadowolony, zapłaci godnie za usługę i będzie się cieszył że na pogwarancyjny sprzęt dostał na daną usługę gwarancję z serwisu.
Dalej jest to tylko kolejną motywacją aby zdobyć kolejny szczyt doświadczenia i stać się kimś kogo inni będą polecać.
Są serwisy w których dowiesz się że "tego my Tobie nie naprawimy ale jest jedno miejsce (Ty jako wzorowy serwisant) i jeśli tam Ci nie naprawią to nie zrobią tego nigdzie".