Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Impotencja legislacyjna
#1
Zwróćcie uwagę, że działanie aparatu państwowego przeciwko własnym obywatelom to nie tylko opresyjny system podatkowy, czy żerowanie administracji na nas, ale przede wszystkim złe prawo. Przytoczę parę przykładów z mojej branży, a wiec będzie mowa o tak zwanej "małej nowelizacji" Prawa budowlanego. Nasi posłowie nie rozumieją, że taka wiata ( obiekt budowlany nie będący budynkiem ) nie posiada powierzchni zabudowy, ale piszą, że można budować wiatę bez pozwolenia o powierzchni zabudowy do 50 metrów kwadratowych. Czyli ?! Będzie można budować wiaty do dowolnej powierzchni dachu. Skoro ustawodawca wpisał do kodeksu budowlanego, że obiekty budowlane mają być odsunięte od granicy działki 4 metry ( art. 224 par.1 - wersja podstawowa przyjęta przez Komisję w dniu 16.04. 2014 r. )
, a obiekty budowlane to np. ogrodzenie ( art. 3 punkt. 9-10 projektu - wersja podstawowa przyjęta przez Komisję w dniu 16.04. 2014 r. ) nie będzie mogło powstać w granicy żadnej działki.
Nachodzi mnie coraz częściej taka myśl, może nie warto walczyć z machiną biurokratyczną? Niech działa pełną parą! Niech rozpadnie się pod ciężarem swoich absurdów, a wtedy na ruinach, będziemy mogli zbudować coś sensownego ?
Kształt bez formy; odcień bez koloru
Sparaliżowana siła; gest bez ruchu


[Obrazek: Yhk8Q]
  Odpowiedz
#2
Tylko ludzie nie chcą walczyć, im się wydaje, że jak zaczną pochwalać jakieś poglądy, albo pisać, to coś zmieni. Słowa niestety nie wystarczą, a ludzie dają się wkręcić niemal we wszystko. Szczerze, to powoli nuży mnie pisanie o tym, ale któregoś dnia nastąpi punkt zwrotny, punkt przegięcia i raczej w wyniku czynników zewnętrznych, a nie od środka. Ludzie całe życie męczą się z biurokracja, narzekają, ale to wszystko, potem i tak dalej głosują na tych samych ludzi. U nas w kraju i wszędzie indziej biurokracja nasila się drobnymi zmianami. Co chwila się słyszy o jakiś drobnych zmianach w prawie, ale nikt się tym nie przejmuje, a z czasem całość okazuje się zawodna. Tak jest od zawsze, w końcu budowane struktury zawodzą, stają się pętami i uniemożliwiają normalne życie.

To co napisałeś jest prawdą, te struktury w końcu ulegną pod naciskiem wewnętrznym lub zostaną zniszczone z zewnątrz, np. w czasie wojny, gdy słabe państwa rządzone przez idiotów rozpadają się, muszą później odbudowywać się od podstaw, ale niestety nie zawsze po czymś takim można się podnieść. Może się też rozpaść od wewnątrz, ale trudno stwierdzić co jest gorsze, taka Grecja, czy państwa na bliskim wschodzie. Tak czy siak, jeśli nic się nie zmieni, któregoś dnia albo nastąpi punkt przegięcia, albo krach i tyle. Niektórych mądrzejszych już dawno tu nie będzie, a Ci którzy będą mieli mniej szczęścia przyjmą to na klatę, albo pogrążą w desperacji, takie życie.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości