Jak ustalana jest kolejność plików w wyszukiwarce?

[Robotox]

Chce, aby moje pliki były zawsze na górze po wpisaniu w wyszukiwarce posród innych wielu plików o tej samej nazwie. Do każdego pliki staram się zawsze dodać opis choćby obrazek, czy nawet informacja o fromacie wielkości itp. Czy to wystarczy, co się liczy do kolejności?
*Czy ilość pobrań się liczy (teraz nie ma licznika)?
*Czy ocena się liczy?
*Czy ilość komentarzy się liczy?
*Czy opisany plik jest wyżej i czy długość opisu też się liczy?
*Czy popularność chomika u którego plik się znajduje się liczy?
*Czy data dodania się liczy?
*Czy wielkość pliku się liczy?
*Czy własny up się bardziej liczy od zachomikowanego?

[adam-as]

Nie dasz rady ustawić tak swoich plików/folderów, ponieważ większość zależy od oceny trafności/przydatności przez algorytm google (to tak w skrócie). Kiedyś były na to patenty, ale to już historia bo google się zmienia (i dobrze).

[Robotox]

ale chodzi mi o wyszukiwarkę chomikuj (http://chomikuj.pl/action/SearchFiles), a nie wyszukiwarkę Google.

[Swordancer]

Nie wiem, ale całkiem możliwe, że na bazie popularności (czyt. ilości pobrań). Wiadomo, im coś bardziej popularne, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, że właśnie o to szukającemu chodzi. Na pewno wpływ ma też zgodność tytułu ze słowami wpisanymi w wyszukiwarce. Z drugiej strony ta wyszukiwarka kuleje i może wyświetlać wszystko wg. własnych widzimisię. Trudno powiedzieć...

[bronmus45]

Ty - jako Ty, się tylko liczysz. Jeśli jesteś zdolnym, by zrozumieć tą moją podpowiedź.

[Monoceros]

Bronmus, Rozwiń jak możesz tą podpowiedź, bo myślę, że kolega wie iż się liczy, aby cokolwiek zdziałać, ale jest szereg innych czynników, które na to wpływają.

[bronmus45]

Jemu się jedynie wydaje...że się liczy w rozgrywce "wyścigu szczurów" - i tylko tyle mam do powiedzenia...

---

No, więc - kosz też potrzebuje pożywienia...Ja natomiast, jako stały jego bywalec - witam go...

---

...a tak na serio - liczy się tylko uznanie w oczach adminów. Począwszy od moderatora, który tutaj decyduje o twoim "być, albo nie być". Sam tego doświadczyłem, więc wiem co piszę... Pozdrawiam...