Jak zacząć?
Najlepiej po prostu ubrać dowolne sportowe ubranie i wskazane jest również mieć lekkie buty do biegania, których ceny są naprawdę różne, można kupić je nawet za 30-50 zł. Oczywiście można biegać w zwykłych halówkach jednak odpowiednie buty do biegania gwarantują lepszy komfort biegu, amortyzacje nogi podczas ruchu.
Osoba, która nie miała większego kontaktu ze sportem, która czuje się zdrowa powinna po prostu zacząć od biegów przeplatanych marszem lub zwykłym chodem. Mają być to odcinki po ok. 2 km dziennie 2-3 razy w tygodniu. To na początku wystarczy. Z czasem gdy siły wzrosną co początkowy biegacz poczuje wtedy można zwiększyć swój kilometraż jak i dni w ciągu których będziemy trenować.
Jeśli mamy do czynienia nadwyżką wagową wtedy wskazane są na samym początku przez dłuższy czas biegi przeplatane marszem, jednak nie mówimy tutaj o nadwagą w postaci dwóch, pięciu czy nawet dziesięciu kilogramów.
Osoby które chorują na astmę również mogą biegać jednak warto byłoby skontaktować się z lekarzem i być może zrobić odpowiednie badania. Jeśli mamy do czynienia z innymi chorobami utrudniającymi uprawianie tego sportu również musimy się skontaktować z lekarzem.
Jak trenować?
Wybierając się na trening musimy pamiętać o prawidłowej rozgrzewce. To jest podstawa. Rozgrzewka przygotowuję nasze ciało i mięśnie do wysiłku, to znaczy że ona sama powinna być przeprowadzona tak, by się nie przemęczyć a jedynie czuć pot na skroni. Dzięki dogrzaniu mięśni na małych obrotach ryzyko kontuzji spada i jest ono niższe niż w momencie gdzie od razu rzucilibyśmy się na głęboko wodę wychodząc z domu w celu przebiegnięcia kilku szybkich sprintów czy też jakiegoś dłuższego biegu na maksimum swoich zdolności bez dogrzania organizmu. Zanim wrzucimy na piąty bieg musimy wrzucić czwarty, trzeci i drugi w tym przypadku.
Rozgrzewka powinna być wykonana bez rozciągania mięśni przed samym biegiem, najlepiej po prostu przebiec odcinek kilometra wolnym truchtem dogrzewając przy tym ręce, które również pracują podczas wysiłku nadając biegu odpowiednią technikę.
Należy pamiętać, by nie biegać do upadłego bo istotą treningu nie jest przemęczenie i przetrenowanie co właśnie wzmocnienie swojej kondycji. Poziom przemęczenia nie może iść w parze wraz z wzrostem kondycji. Musimy znaleźć złoty środek.
Biegi powinny odbywać się w sferze komfortu, gdzie rozmowa z drugą osobą jest możliwa. Podczas samego biegu możemy np. wypowiedzieć krótki fragment wierszu, jeśli uda nam się znaczy to, że nasze tempo jest odpowiednie.
Jeśli nasza kondycja wzrośnie do pewnego poziomu wtedy jeśli chcemy wziąć się za poważne bieganie musimy ułożyć swój plan treningowy tak, by w nim mieściły się różnego rodzaju biegi tj. krótkie szybkie biegi, tzw. interwały, by wzmocnić szybkość, które już nie są komfortowe jak i długie wybiegania, gdzie wzmacniamy swoją wytrzymałość biegową.
Najlepszym sposobem jest współpraca z trenerem, który pomoże nam ułożyć nasz plan biegowy. W Polsce bieganie staje się coraz bardziej atrakcyjne i dziś już co 4 z nas biega więc możliwości w wielu miejscowościach jak i w miastach w tym zakresie są, jest też duża ilość innych osób, tj. sami biegacze, którzy nam pomogą i udzielą wielu rad.
Po odbytym treningu biegowym możemy zadbać również o stretching czyli o rozciąganie w celu zwiększenia mobilności mięśnia podczas biegu, by nasz krok biegowy był dłuższy co oznacza, że sam bieg jest na wyższym poziomie. Pamiętać należy jednak, że nie powinniśmy rozciągać mięśni przed rozgrzewką i nie należy również uznać rozciągania jako rozgrzewkę.
Kontuzje
By uniknąć kontuzji musimy pamiętać o odpowiedniej rozgrzewce jak i biegu na odpowiednim terenie, nie wskazane są biegi po chodniku, asfalt również nie jest najlepszą powierzchnią, chociaż jest on wygodny dla naszych stóp. Poprzez bieganie drogą asfaltową w ciągu kilkunastu lat biegania mogą to odczuć nasze kolana, dlatego warto biegać w terenie, gdzie mamy do czynienia nie tylko z asfaltówką jak i żwirówką, trawą, ściółką leśną. Biegi na nierównej powierzchni wzmacniają naszą postawę biegową jak również same mięśnie, które muszą pracować na wymagającej trasie.
Jeśli czujemy ból lub dyskomfort mięśnia należy dać sobie czas z treningiem i podjąć działania w celu ustalenia naszego problemu, należy ustalić w jakim miejscu czujemy ból i czy wymaga to konsultacji z lekarzem jednak większość kontuzji biegowych nie zalicza się do poważnych jednak biegacze sprinterzy mają trochę większe ryzyko popadnięcia w ostrzejsze kontuzje, ponieważ ich bieg jest oparty na sile biegu nie tyle na samej kondycji.
○ Zakwasy?
Zakwasy to nic innego jak mikrourazy włókien mięśniowych. Każdy z nas chyba wie, że do czynienia z nimi mają kompletni amatorzy biorący się dopiero za sport. Zakwasy trwają niedługą, zazwyczaj na drugi dzień po wysiłku, które trwają 2-3 dni. Nie są one groźne, podczas samych zakwasów można wykonywać ćwiczenia, jednak one są czasami tak uciążliwe, że je utrudniają, wtedy możemy je odłożyć na kolejne dni, gdy po prostu nasze mięśnie będą wolne od nich.
Ciekawostką jest, że zakwasy występują również u tzw. "kanapowców" domowych po odbytych niektórych czynnościach domowych tj. wieszanie obrazów, naprawa prysznica czy inne podobne.
○ Mikrourazy
Mikrourazy powstałe w naszych mięśniach w rzeczywistości wzmacniają nasze mięśnie, które dają sygnał tkankom by podjęły pracę nad ich budową.
Poradnik: Jak zacząć biegać? - www.odjechani.com.pl
Kolejny "felieton" na temat biegów sprinterskich, średnich i długodystansowych.
EDIT: Poprawione przejęzyczenia na prośbę moderatora.