Makijaż u mężczyzn - nowa moda?

[synonim11]

hmm ciekawostką, z tegorocznych wakacji byli kelnerzy w kilku wrocławskich knajpach, koleżanka zwróciła mi uwagę na to, że są pomalowani, potem dowiedziałem się, że to wymóg pracodawcy ... Generalnie chyba mi to nie przeszkadza - jeśli mam inny wybór - nie przyglądam się facetom

[WIDMO29]

Jak dla mnie malowanie się nie pasuję do mężczyzn. Malowanie to przyjemność którą mogą sobie sprawić kobiety a nie facet.

[dimix]

Fuu ja jako facet nigdy bym się nie pomalował albo jakimś tłustym kremem posmarował...ochydztwo potem mamy cała tłusta twarz jakbyśmy się smalcem smarowali

Wysyłane z mojego GT540 za pomocą Tapatalk 2

[Kaiselin]

Nie no trochę korektora (czy jak się okazuje- pudru, co dla mnie jest zaskoczeniem) nie zaszkodzi, ale jak widzę faceta bardziej pomalowanego niż ja (o co nie trudno) to się jakoś dziwnie czuję. Facet to facet. Tusz do rzęs? Przecież tusz do rzęs służy do ich pogrubiania i wydłużania a facet w takich rzęsach moim zdaniem wygląda co najmniej dziwnie. Tak samo kredka do oczu i cienie- przecież to są typowo babskie zabawki. Może i myślę stereotypami, ale te stereotypy akurat pasują mojemu poczuciu piękna.
Ale równouprawnienie mamy. Jak kto się chce malować- niech się maluje, jak kto chce chodzić w sukience- proszę bardzo

Generalnie przychylam się do zasłyszanego niegdyś stwierdzenia, że jedyne kosmetyki, jakich potrzebuje mężczyzna, to te do mycia i do golenia, a pachnieć powinien jedynie mydłem i szamponem do włosów

Co do tego zapachu to bym się jednak nie zgodziła

[Vilandra]

Powiem tak, lubię, kiedy mężczyzna o siebie dba. Modna fryzura, wizyta u kosmetyczki, czy krem na zmarszczki, to wcale nie jest jakaś wielka przesada. Podobają mi się u mężczyzn zadbane dłonie, więc manikiurzystka też wskazana, jeśli sami nie potrafią. Natomiast makijaż kolorowy typu malowanie rzęs, no to już mi metroseksualizmem trąci. Facet może mieć na twarzy wszystko, co nie rzuca się w oczy, jako materiał obcy, może mieć nap. podkład, pod warunkiem, że będzie dobrany do koloru cery i nie rzuca się w oczy.

Facet to facet, ona ma być piękny sam w sobie i przede wszystkim męski. Jeśli prawdziwy wygląd skryty jest przez makijaż, to taki osobnik mnie nie interesuje.

[Ojgen]

Nie było mnie parę dni na forum i zaraz jakieś hardkorowe tematy
Zadbany facet to jedno, a wypacykowany "model" to drugie. Ludzie ogarnijcie się, jesteście facetami, zachowujcie się jak faceci. Jednym z wyznaczników takich zachowań jest akceptacja upływającego czasu. Nie jesteśmy babami, my z wiekiem jesteśmy coraz fajniejsi:-)
Więc jak masz zmarszczki, to je w sobie pielęgnuj, żebyś wyglądał jak żeglarz z 30-letnim stażem z owianą przez wichry gębą. Jak masz siwe włosy, to nie pajacuj i nie smaruj ich jakąś bejcą - podkreśl je - one znaczą ze masz doświadczenie i życiowy staż, z niejednego pieca chleb jadłeś i ty rządzisz światem. Łysiejesz? Nie czekaj do koncam zgol łeb na łyso, wukażesz inicjatywę i bezkompromisowość. Czy to takie trudne do ogarnięcia?
Farbując włosy, robiąc sobie jakiś makijaż na twarzy, stosując jakieś zaczeski i inne takie po prostu stajesz się żenujący.