'' Każda osoba przyłapana na piractwie dostanie najpierw sześć ostrzeżeń. Gdy to nie pomoże, jej internet odczuwalnie zwolni - informuje Reuters. ''
Oczywiście internauci będą mogli odwołać się od takiej decyzji. Natomiast dostawcy łącza nie będą mogli ujawniać danych piratów instytucjom chroniącym prawa autorskie. Grupy reprezentujące artystów, studia filmowe, czy muzyków twierdzą, że takie kary nie rozwiążą problemu piratctwa.
'' Szacuje się, że amerykańska gospodarka traci na tym procederze 3 mld dolarów rocznie z samych tylko nieopłaconych podatków - donosi Reuters. ''
Jednak pomysłodawcy ograniczania szybkości internetu mówią, że już samo ostrzeżenie i świadomość, że ktoś został namierzony, powodują, że ludzie przestają ściągać nielegalne oprogramowanie.