Oryginał, czy zamiennik?

[Kuba_04]

Pamiętajmy że cena nie zawsze idzie w parze z jakością...

[Paweu]

Właśnie, tańsze nie oznacza że gorsze, niejednokrotnie się na tym przekonałem, jak w sklepie spożywczym oraz z tym z odzieżą, obuwiem.
Ale zgoła jest tak że droższe jest lepsze, dłużej wytrzyma. Zazwyczaj kupuje tańsze buty, trochę zaoszczędzę a jak będę na nie uważał to się tak szybko nie zniszczą, za to jak kupię za 100-200 złotych przykładowo nr. 42 to nie pochodzę w nich więcej jak pół roku, zatem muszę kupować na wyrost. Nie będę kupował 43-44 i schowam je gdzieś sobie a za kilka miesięcy założę. Wolę kupić tańsze obuwie i na nie bardziej uważać niż mam kupować na wyrost, czy też takie buty które dłużej wytrzymają a wiem że za kilka miesięcy nie będę dobre. Jeszcze kilka lat i nie będę się o to martwił, noga wiecznie nie będzie rosnąć.

Co do produktów spożywczych, typu cola w puszce - kosztuje dwa złote, a obok stoi podróba 1,25ml za złotówkę, zazwyczaj kupuję większą ilość, bo tutaj nie ma tak jak z butami, albo też chcę mniejszą ilość kiwnąć na raz i nie martwić się o wzdęcia czy co. Oczywiście czasami kupię droższą oryginalną rzecz.

Jeśli jest szeroki wybór to łatwo możemy kupić tańszą rzecz, a jeśli malutki spożywczak to nie bo tam zazwyczaj jest wszystko droższe niż w biedronce, tesco itp. na jarmarkach można zawsze coś utargować.

[Olka]

Ta podstawowa kwestia: zależy o czym mówimy.
Jeśli chodzi o ciuchy, to na metki też nie zwracam uwagi. Ważne by się dobrze nosiło Buty - hm, tutaj jakoś dziwnym trafem bardziej się odczuwa jednorazowy wydatek załóżmy 200 zł niż kupowanie pięć razy do roku butów za 50 zł - ludzka psyche

Jeśli chodzi o bardziej techniczne produkty - tutaj ciężko o regułę. Czasem znajdzie się firma, która w niskiej cenie, ale tej samej jakości, sprzeda te same rzeczy za 1/4 ceny tych oryginalnych z logo. Tak to jest, że płaci się często za samą markę.