Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Podejmowanie decyzji.
#1
Ona:

"Nie pocałuję go pierwsza, pomyśli, że jestem łatwa".

On:

"Nie pocałuję jej pierwszy, będzie wyglądało, że spieszy mi się do łóżka".

Jakie zdanie mamy my w tej historii?
  Odpowiedz
#2
Żeby się wypowiedzieć nawet nie potrzebuje tego zdjęcia, które nie działa :)

No więc tak: Albo masz jaja, albo ich nie masz. To się tyczy wszystkich, zarówno kobie jak i mężczyzn. I tu nie chodzi już o takie czysto fizyczne jaja, tylko o stan umysłu. Ktoś kiedyś powiedział mądre słowa:

Cytat:Lepiej żałować za to, co się uczyniło, niż żałować tego, na co się nie miało odwagi.
Prawda stara jak świat i adekwatna w każdej sytuacji. Czasami trudno zdecydować się na jakiś wybór, czekamy, aż druga strona uczyni pierwszy krok i mamy kilka możliwych wariantów:
a) pocałujemy przysłowiową klamkę, bo ten ktoś nie zrobi nic i mamy sytuację tzw. "palec w nocniku"
b) obrót sprawy nam się nie spodoba (w końcu wybór nie należał do nas)
c) niby dobrze wyszło, ale plujemy sobie w brodę, dlaczego to nie my podjęliśmy tą wiekopomną decyzję

I teraz morał:
Choćbyś miał dostać po tyłku, to przecież od tego nie umrzesz, a satysfakcja z własnych wyborów będzie najlepszym środkiem znieczulającym na stłuczoną tylną część ciała, tzn. pośladki obite (coś jakoś dzisiaj mam specyficzny tok myślowy - wybaczcie :D).
Co z tego, że istnieje prawdopodobieństwo, że druga strona coś tam sobie o nas pomyśli, przecież się od tego nie umiera, ani w ciąże nie zachodzi. Niech myślą co chcą, a Ty i tak rób swoje. Do przodu i zawsze z wiarą, że ten konkretny wybór będzie tym właściwym.
  Odpowiedz
#3
Zgadzam się z koleżanką ;)

Ja jestem zdania, ze to facet całuje pierwszy. Kiedyś się z tym ociągałem i czekałem na odpowiednią chwilę kiedy to miałem już pewność odczytując mowę ciała kobiety i rozumiejąc dobrze język flirtu. Większych problemów nie miałem, jednak zdziwiło mnie później, że będąc z doświadczeniem coraz to „odważniejszy” w tej kwestii, okazało się, że tak naprawdę pocałować dziewczynę można zadziwiająco szybko ;) Co najlepsze, robi to duże wrażenie na kobiecie. Nawet jeśli się zdarzy, że niestety nie wypali, ona odsunie się, to nic takiego ;) To często w pełni zrozumiałe (nie chce wyjść na łatwą). Wystarczy zachować wtedy opanowanie, pewność siebie i totalne niewzruszenie… Jakby nic się nie stało, a kolejne podejście po kilku minutach będzie już udane ;) Nigdy, przenigdy nie przepraszać za to dziewczyny no i oczywiście nie pytać jej czy możecie to zrobić… To jest straszne chłopaki :D

Dla kobiet pocałunek nie jest czymś tak zobowiązującym jak dla facetów. One całują się często i nie traktują tego aż tak poważnie jak my… Rzecz w pełni normalna ;)

Morał prosty, całować szybko! Pokazać że ma się jaja i charakter!

PS. Taka mała wskazówka... Nie pchajcie od razu jęzora na chama... To nie jest fajne i psuje efekt stopniowego budowania napięcia. Dobry pocałunek zaczyna się bardzo delikatnie, dochodzi do punktu krytycznego, ale nie najwyższego i musi zostać przerwany przez mężczyznę, aby pozostawić niedosyt. Nie wolno dopuścić do tego aby intensywność osiągnęła szczyt, czy nie daj Boże zaczęła spadać po nim. To tyle ;)
  Odpowiedz
#4
Do faceta powinien należeć pierwszy krok, a kobieta zdecyduje na co mu pozwoli ;P
  Odpowiedz
#5
Zgadzam się z Vilandrą, kto ma jaja ten działa....a czasami jest tak, że kobieta ma większe:P

Uwielbiam flirtować i "zdobywać" faceta. Ten dreszczyk emocji podczas przekraczania kolejnych granic...czysta rozkosz. Często to ja "kradnę" pierwszy całus i tu zgadzam się z Buhayem - lepiej pozostawić niedosyt:D

Wiem, że w naszej kulturze przyjęło się, że jak kobieta lubi seks i od niego nie stroni to łatwa a każdy mężczyzna poleci na każdą co daje i na drzewo nie ucieka, ale nie ma nic bardziej błędnego, obrażającego i poniżającego jak stereotypy:(

Najważniejsze by wszystko działo się w atmosferze wzajemnego szacunku i nikogo nie krzywdziło.
  Odpowiedz
#6
Moim zdaniem mężczyzna powinien się starać, a kobieta tylko mu się oddawać. :D
  Odpowiedz
#7
Uważam, że starać to się powinny obie strony, a oddawało to sie kiedyś butelki do skupu;) Słowo "oddawać się" ma dla mnie negatywny przekaz bo kojarzy mi sie z poddaństwem i bezwolnością;p
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości