Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Recenzja płyty Slow ,,Art of silence''
#1
Slow to zespół,który jest wspaniałym antidotum na zabiegany i zwariowany świat,który nas otacza. Dzięki tej muzyce możemy przystanąć,wyciszyć się i choć na chwilę oderwać od zgiełku współczesnego świata, Świadczy o tym płyta ,,Art of silence'' zawierająca wysmakowaną muzykę z pogranicza smooth jazz i fusion.

,,First impression'' to wspaniałe wprowadzenie w nastrój całego albumu – utwór jest zbudowany na motywie gitary do której potem dołączają fortepian i delikatne dźwięki saksofonu sopranowego.

,,Wczesna sjesta'' to melancholijna samba z ciepłymi brzmieniami klawiszy i akustycznymi gitarami,które także są słyszalne w utworze tytułowym. ,,Na skraju dróg'' to moim zdaniem jeden z najlepszych fragmentów tej płyty. Duża w tym zasługa śpiewającej w tym utworze Ani Szarmach,dobrze znanej nie tylko w kręgach jazzowych. Sama kompozycja ma moim zdaniem potencjał,aby stać się przebojem choćby dzięki zapadającym w pamięć melodiom w refrenach.

W ,,Payoli'' powraca wyciszenie i melancholia słyszalna w partiach gitar,organów Hammonda i saksofonów. I przechodzimy do kolejnego,bardzo udanego fragmentu na płycie – subtelnej ballady ,,Spokojnie'' opartej na fortepianowym motywie,który jest potem rozwijany przez gitarę elektryczną.

,,Iguana party'' od razu zapada w pamięć dzięki wpadającej w ucho melodii granej przez saksofony. Utwór ,,Ada'' rozpoczyna nieco ,,kosmiczna'' introdukcja klawiszy po której słyszymy główny motyw grany przez gitarę. Kompozycja szybko nabiera tempa i przechodzi w zespołowe jam session.

,,Gender Blender'' przywodzi mi na myśl klimat utworów Pata Metheny'ego. Na uwagę zasługują wirtuozowskie sola basu,zagrane między innymi za pomocą techniki tappingu. I na sam koniec ,,Way out'' – kompozycja która wspaniale godzi muzyczną melancholię i spokój z dynamicznymi partiami sekcji rytmicznej. Ponownie możemy usłyszeć ekspresyjne sola gitary,saksofonów i fortepianu.

Cały album ,,Art of silence'' jest bardzo bogaty brzmieniowo,a kompozycje trzymają równy artystycznie poziom. Jeśli do tego dodamy wspaniałe wykonanie to płyta jest naprawdę godna uwagi. Warto posłuchać.

[Obrazek: MUZOL-baner-468x60px.gif]
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Music Kupujecie płyty? Rafał 7 2 566 02.04.2013, 16:56
Ostatni post: da Vinci
  Mini recenzja płyty "Jestem" Bednarek bigup 0 1 405 31.03.2013, 23:17
Ostatni post: bigup

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości