Czy jedno z drugim może współgrać?
A może wykluczają się nawzajem ?
Ludzkość opierając się tylko i wyłącznie na religii sądziła ,że : Wyładowania atmosferyczne to gniew Boga, choroba to kara boska (to właściwie jest dalej aktualne)
Człowiek poznając zasady fizyki, chemii itd. Był wstanie opanować loty w przestrzeń kosmiczną, przewidywać pogodę. Odkrył ,że człowiek "powstał" przez drogę ewolucji. Co nie zgadzało się z samą wiarą.
Jakie jest wasze stanowisko w tej sprawie?
Nauka wyklucza religię ?