Skoro to powiernik boga, to powinien być mianowany przez jego samego, a nie kierownictwo w Watykanie. No tak czy nie? Kto im nadał prawo do wyznaczania kto będzie prowadził parafie a kto nie? Widząc w kościele księdza, nie mogę pozbyć się myśli, że "rangę" tą nadał mi inny człowiek co prowadzi do mojej chyba już niewiary...
Skąd się wziął Ksiądz?
|
Zainspirowany toczącą się tu rozmową, chciałem się was zapytać czy wiecie skąd się wziął pierwszy ksiądz?
Skoro to powiernik boga, to powinien być mianowany przez jego samego, a nie kierownictwo w Watykanie. No tak czy nie? Kto im nadał prawo do wyznaczania kto będzie prowadził parafie a kto nie? Widząc w kościele księdza, nie mogę pozbyć się myśli, że "rangę" tą nadał mi inny człowiek co prowadzi do mojej chyba już niewiary... Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
29.09.2012, 23:57
Z księżyca się wziął ksiądz : P
jak chcesz to poczytaj troche, to chyba jest na temat...: http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=286
29.09.2012, 23:57
"Jezus powołał dwunastu mężczyzn, których przygotowywał do głoszenia jego nauk i którzy mieli go reprezentować w późniejszym okresie. Imiona pierwszej grupy apostołów można znaleźć u Mateusza (Mt 10:2-4), Marka (Mk 3:16-19), Łukasza (Łk 6:13-16). Nowy Testament nazywa ich także "Dwunastoma". Marek Ewangelista apostołom Jakubowi i Janowi nadał przydomek Boanerges z hebrajskiego Bene-Regesz (Mk 3:17} [...] Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28:19,20).
Chciałeś wiedzieć to wiedz, polecam zasięgnąć trochę wiedzy...
08.10.2012, 01:09
Ksiądz nie został powołany ale ma powołanie.
A to o czym piszesz to Apostoł
Oh, I’m not afraid to die for the other kind of love
Take me to church I'll worship like a dog at the shrine of your lies I'll tell you my sins and you can sharpen your knife Offer me that deathless death
08.10.2012, 08:30
Coś wam pokażę - Dawniej słowo ksiądz - znaczyło tyle co książę i w odniesieniu do kleru określało się tak biskupów - "książęta kościoła", potem upowszechniło się zarówno w kościele katolickim jak i prawosławnym. Zakładam, że wierni chcąc zapunktować u miejscowego duchownego, zaczęli go tak określać, chłop "pokorny" to i się z parafią nie kłócił... Ciekawe czy kolejny sam w kazaniu wiernym zwrócił uwagę, że w sąsiedniej wiosce książę w liturgicznych szatach wyrósł i on też chce by tak go wołać, czy wierni sami na to wpadli. Koniec końców całe duchowieństwo prócz szat czarnych "krew błękitną" zyskało.
Kolejne słowo to "Proboszcz"- "W Kościele katolickim proboszcz jest mianowanym przez biskupa duszpasterzem i zarządcą parafii. Jest więc odpowiedzialny za duszpasterstwo parafian i dobra materialne parafii. Status proboszcza prawo kanoniczne określa sformułowaniem: Własny pasterz zleconej sobie parafii pod władzą biskupa (Pastor proprius paroeciae sibi commissae sub auctoritate Episcopi - kan. 519). Proboszczem zostać może wyłącznie prezbiter, którego poglądy są zgodne z magisterium Kościoła i który nie budzi zastrzeżeń obyczajowych i moralnych. Jeżeli prezbiter żyje w małżeństwie jego żona i dzieci z nim mieszkające również nie mogą budzić zastrzeżeń obyczajowych. Ponadto musi być wolny od przeszkód prawnych prawa kanonicznego i powszechnego. Kandydat na proboszcza musi potwierdzić swoją przydatność przez złożenie egzaminu przed własnym biskupem. Metodę i przedmiot egzaminu określa biskup."- (za wikipedią), te zapiski obowiązują po dziś dzień choć od czasów papieża Grzegorza VII (XI wieku.) prawem kanonicznym stał się celibat. I teraz moje ulubione słowo "Parafianin" - przestarzałe: człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony, czy by to miało znaczyć, że parafia to stado owiec do strzyżenia
Samo słowo "ksiądz" wywodzi się ze słowiańskiego kъnędzь i pierwotnie termin ten oznaczał naczelnika plemiennego.
parafianin - przestarzałe: człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony Parafianie tlumaczy sie na jezyk Polski - Ciemnota. Myślę, że należy posługiwać się Biblią w celu ustalenia jaki powinien być ksiądz (kapłan): w 1 Liście do Tymoteusza Paweł wyraźnie określa jaki powinien być kandydat na kapłana: "Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?" (1 Tm 3,1-5). Dotyczy to nie tylko biskupów oczywiście: "Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami". (1 Tm 3,12) "Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. (Stanie się to) przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane, zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie..". (1 Tym 4, 1-3)! ----------- W Kościele pierwotnym duchowni powszechnie byli żonaci, co więcej nakazywała to Biblia (1 Tm 3, 1-13; Tt 1, 6-9) pocz. IV w. — zabroniono duchownym stosunków płciowych przed odprawianiem mszy ok. 300 r. — na synodzie w Elwirze zabroniono duchownym z wyższymi święceniami kapłańskimi wstępowania w związki małżeńskie 314 r. — synod w Ancyrze zezwolił diakonom mieć żony, jeśli je sobie wcześniej zastrzegli 325 r. — na soborze w Nicei zabroniono duchownym stosunków płciowych. Zezwolono jednocześnie duchownym, którzy dotychczas mieli żony, pozostać w związku. poł. V w. — Leon I rozszerzył zakaz małżeństw na subdiakonów VI w.- małżeństwa zawarte przez duchownych po wyświęceniu uznawane są za nieważne (praktyka poszła inną drogą) 589 r. — trzeci sobór w Toledo poleca biskupom, by sprzedawali kobiety podejrzane o spółkowanie z księżmi, a uzyskane ze sprzedaży pieniądze przeznaczali na cele charytatywne (podobny nakaz wydaje czwarty sobór w Toleda w 633 r.) koniec. VI w. — powyższy zakaz powtórzył Grzegorz I. 665 — odbył się dziewiąty z kolei sobór w Toledo, którego kanon 10 stanowił: "Kto tedy, od biskupa po subdiakona, płodzi synów w małżeństwie zasługującym na potępienie, z kobietą wolną lub niewolnicą, ten powinien podlegać karze kanonicznej; dzieci z takiego haniebnego związku nie tylko nie powinny otrzymać spadku po rodzicach, lecz na zawsze, jako niewolnicy, stanowić własność Kościoła, którego kapłanami byli ich ojcowie, gdyż ci spłodzili ich w nagannych okolicznościach" "Zdarzało się, iż duchowni hańbili kobiety w świątyniach. Dopuszczali się tego nawet wobec najbliższych krewnych i chyba nierzadko. Dlatego też na soborze odbytym w 753 r. w Metzu postanowiono: «Jeśli duchowni uprawiają porubstwo z zakonnicami, matkami (!), siostrami itd. , to posiadających wyższe święcenia trzeba pozbawiać ich stanowisk, a kapłanów z niższymi święceniami chłostać»" (Deschner, I znowu zapiał kur...) 1047 r. — Klemens II znów powtórzył wcześniejsze zakazy, które najwidoczniej nie odnosiły żadnego skutku 1049 r. — Leon IX ostro potępił małżeństwa księży oraz zaostrzył za nie kary kościelne 1055 r. — Wiktor II powtarza antymałżeńskie rozporządzenia 1056 r. — Stefan IX powtarza niedawny zakaz 1059 r. Mikołaj I ogłosił suspensę (czyli zawieszenie w czynnościach kapłańskich) dla żonatych księży, a wiernym zakazał uczestniczyć w mszach odprawianych przez żonatych Aleksander II (1061-1073) wysłał legatów do krajów katolickich, którzy mieli kontrolować celibatowe dekrety 1079 r. — Grzegorz VII zadekretował pozbawienie urzędów żonatych księży. Przelał o to wiele krwi, "księża świeccy, przeważnie żonaci, rzucali się na legatów obwieszczających celibat, byliby ich targali; ale podniesiono przeciwko nim laików, tj. ludność parafialną, której zapowiedziano, że sakramenty udzielone przez księży żonatych nie są ważne" (Wojciechowski, Szkice historyczne XI wieku). Aż do tego papieża wcześniejsze zarządzenia papieży w tej kwestii nie były respektowane, jeszcze w drugiej połowie XI w. większość księży miała żony. Reforma gregoriańska pozwoliła ostatecznie zatriumfować celibatowi. pocz. XIII w. — w Polsce zaczęto wprowadzać zasadę celibatu (utrwalił się w XIV w.) poł. XVI w. — Kościół rozważał kwestię małżeństw księży na soborze w Trydencie, na które nie wyraził zgody Tak potoczyły się tylko rzymskiej odmiany chrześcijaństwa, na Wschodzie duchowni nadal mogli i mogą mieć żony (oprócz biskupów). źródło: racjonalista.pl |
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Ksiądz a seks? Gdzie prawda. | Karolina90 | 24 | 9 896 |
10.10.2013, 22:22 Ostatni post: da Vinci |
|
Ksiądz rzuca Klątwy podczas Mszy Świętej | IRAS | 10 | 17 792 |
01.05.2011, 16:54 Ostatni post: IRAS |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości