Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Skejci
#1
Full cap, dresy lub niekoniecznie, luźny t-shirt a do tego wszystkiego deska.
Podoba Wam się ten styl bycia? Założyłem wątek, ponieważ jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat :)

[Obrazek: skejt2.bmp]
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#2
Wiesz, są skejci i skejci. Dopóki jest to pokaz pasji, zainteresowań, sportu i sztuki, wszystko jest ok. Nawet specyficzny strój może się podobać.
Jeżeli jednak przejawia się to w malowanie beznadziejnych bohomazów na ścianach budynków publicznych, ćpaniem i piciem, staje się to zwykłym bandytyzmem z etykietką "Skejt".
  Odpowiedz
#3
O taką wypowiedź mi właśnie chodziło.

Hmm, a jak wizualnie postrzegacie wspomnianych "Skejtów"?
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#4
Tak podoba mi się.
Sam noszę bardzo szerokie spodnie, i wielkie t-shirty.
Do tego jeżdżę na rowerze wyczynowym.
Boli mnie jednak to, że ludzie postrzegają ludzi szerzej ubranych za '' dresiarzy, penerów, bandytów, ludzi bez kultury '' itp.
A ja osobiście nie znam człowieka w szerokich spodniach który nie ma w sobie kultury, wręcz przeciwnie, ma jej więcej niż człowiek który go obraża.
Takie mam na ten temat zdanie ;)
  Odpowiedz
#5
Ja nic do nich nie mam. Lubią co robią i mają takowy styl. Osobiście nie wyobrażam siebie w dresach.
Nie jeździłem nigdy na desce, lecz wiem jaka to frajda bo wszystkie części Tony Hawka wciągnęły mnie na maksa :D
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. 
Strona z tapetami na pulpit - polecam
  Odpowiedz
#6
U nas w klasie jest taki chłopak ktorego nie lubią. Zaczął nagle jeździć na deskorolce, drsey itp. Dzieci zaczęły go wyzywać skejcik. I wszystko o deskorolce jest kojarzone właśnie z nim on jest takim klaunem klasowym :P Jesnym słowem dziwne.
  Odpowiedz
#7
hej;) Jest tu ktoś kto utożsamia sie z subkultura skejtów;)?
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości