Projekt modularnego smartfona ma zostać zaprezentowany na tegorocznych targach Mobile World Congress w Barcelonie. Rozwijany od jakiegoś czasu przez firmę Motorola, której właścicielem jest firma Google, Project Ara, jest projektem smartfona którego będziemy mogli sami zbudować przy wykorzystaniu pojedynczych modułów wzbogacanych o różne gadżety (np czytniki linii papilarnych). Ceny jego podzespołów mają się ponoć wahać między 50, a 500 dolarów. Wymieniane moduły (np procesora, czy aparatu) umożliwią przede wszystkim zastąpienie tych przestarzałych, co pozwoli zaoszczędzić na zakupie nowego smartfona.
Jak dla mnie projekt całkiem ciekawy, ale wydaje mi się, że to się nie do końca sprawdzi pod kątem oszczędnosci. Ludzie z reguły wymieniają smartfony na nowe, gdy te się uszkodzą lub po prostu maja bzika na punkcie nowych modeli. Nie wyobrażam sobie, że do mojej porysowanej obudowy będę co chwila dopinał nowe podzespoły i to niby ma mi pomóc zaoszczędzić. O wiele bardziej podoba mi się pomysł samej budowy smartfona dostosowanego do własnych potrzeb i bogaty rynek modułów, które mogą umożliwiać dostęp do nietypowych funkcji.
Co o tym sądzicie? Mi się podoba.