Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Speed Ski - jazda na zlamanie karku
#1
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcRtieEd5G6xYa5AkKBgHH5...gGw2SAl5Ug]

Ostatnio we wiadomościach rzucił mi się w oczy krótki reportaż o Speed Ski - najszybszym niezmotoryzowanym sporcie świata. Narciarze rozpędzają się do prędkości przekraczającej 200 km/h! :OO Rekord prędkości zjazdu w tej dyscyplinie sportowej wynosi natomiast 251km/h.

Kilka dni temu rekord Polski w tej dyscyplinie pobił Jędrzej Dobrowolski, osiągnął prędkość 230km/h. Nie umiem jeździć na nartach, a już w ogóle nie wyobrażam sobie takiej prędkości. Kaski narciarzy wyglądają niczym hełm Lorda Vadera (aerodynamika), a kombinezony uszyte są z tworzyw wykorzystywanych prze astronautów.

Speed Ski to dyscyplina dla ludzi o mocnych nerwach. Adrenalina owszem jest świetną sprawa, ale 250km/h? To by było nie na moje nerwy. W każdym bądź razie Panu Dobrowolskiemu gratuluję i życzę pobicia rekordu świata, ja pozostanę jednak przy jeździe na rowerze...
  Odpowiedz
#2
Również widziałem to w wiadomościach co jest w moim przypadku dość dziwne ponieważ telewizji
oglądam stosunkowo mało. To jest to co w Polsce uwielbiam, mówimy tylko o Małyszu nawet gdy jeździ
na Dakarze, czy Justynie a inne dyscypliny? - cisza. Powiem całkowicie szczerze że nie wiedziałem że jakikolwiek
polak uprawia ten sport, o samym jego istnieniu słyszałem ale jakoś nie zainteresował mnie na tyle abym przeglądał
wszystkich zawodników w poszukiwaniu polaka. Powinno się o tym mówić i pełny respekt dla Jędrzeja. Swoją
drogą musi to być niezły skok adrenaliny. Chętnie bym spróbował tylko może nie z taką prędkością :-).
Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
  Odpowiedz
#3
Dla Jędrka wielki szacunek. Widziałem ostatnio z nim filmik w sieci. Zobaczcie sami jak to wygląda.

  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości