Stronghold Kingdoms - Twierdza Królestwa

[da Vinci]

Na premium można przemieścić każdy budynek prócz głównej siedziby.

[Swordancer]

Zastanawia mnie gdzie podziały się wieże oblężnicze, drabiny, kusznicy i trebusze.

[da Vinci]

Hmm, może jeszcze wszystko przed nami? Gra cały czas się rozwija

Gram od ponad miesiąca i musze przyznać, że wciąga jak pieron. Jestem już hrabią, mam 5 wiosek i pewnie dziś rozpocznie budowę szóstej. Parę osób z forum również się wkręciło, tak że szczerze zachęcam Możecie liczyć na moją pomoc osiedlając się w województwie Podlaskim.

[Jarus]

Według mojej opinii, to gra dla tych którzy mają mnóstwo czasu na siedzenie przed kompem. Można sobie grać (tak jak ja) w chwilach wolnych, ale jeśli chce się przeć do przodu w rankingu, rozwoju itd. to albo konto premium, albo siedzenie przy kompie co najmniej po kilkanaście razy na dobę.
Gra jednak fajna i można się przy niej rzeczywiście zasiedzieć i wciągnąć. Ekonomia dość ciekawie zorganizowana, ale już strona militarna, to jak dla mnie porażka. Bitwy to nic innego jak miks matematyki i totolotka, zero możliwości kierowania wojskiem i strasznie uboga ilość rodzajów jednostek.

[Swordancer]

Nie pozostaje mi nic innego jak się zgodzić.

[da Vinci]

Total War to nie jest, ale w końcu to "prawie" gra przeglądarkowa. Drobne taktyczne aspekty są, ale wymagają kapitanów, a to dalszy poziom gry. Połączenie matematyki i totolotka z biegiem czasu zamienia się w kontrolowaną strategie, wystarczy trochę doświadczenia i nawet na tak okrojonej płaszczyźnie jesteśmy w stanie planować i grać taktycznie. Odnośnie czasu, racja, pańskie oko konia tuczy, ale ja wolę wydać te dwie dychy na miesiąc i mieć święty spokój. Robie kolejkę budowy, czy badań i nie muszę nic pilnować. Śmiało mogę zajrzeć tylko raz dziennie na godzinkę i wcale mocno na tym nie stracę. Jedni mówią, że głupota jest wydawać pieniądze na grę, a inni twierdzą, że jest nią granie pomimo wiecznego narzekania na brak premium. Gdyby stawki były droższe, zastanowiłbym sie, obecne mieszczą się jeszcze w granicy mojej tolerancji

[Swordancer]

Ja ci powiem Jarus jeszcze, że na późniejszym etapie nie jest tak źle. Ja nawet z rozwiniętą na maksa matematyką nie martwię się brakiem kolejki, bo i tak badania trwają już ponad 5 godzin, a w rozbudowanych wioskach budowa budynków jest nie lepsza. W sumie trudno już jest mi nadążyć z wydawaniem punktów nauki, bo zanim to zrobię mam już awans mimo 100000 punktów doświadczenia potrzebnych do tego. Ogólnie o dziwo im dalej tym premium mniej potrzebne. Vinci gdzie kupujesz te korony?

[da Vinci]

Sword, ja już mam koło 40pkt badań. Później robią się one tak wolno, że nie sposób je zużyć. Korony? Możesz kupić z poziomu strony po zalogowaniu, albo w grze klikasz do góry na środku w kart i otwiera Ci się okno. Po prawej w odnośnikach masz Korony, klikasz i przekierowuje Cię. Płatności full opcja. SMS, paypal, Visa/mastercard, inne płatności, czyli normalna wpłata przez ipko, czy mbank z przekierowaniem, zero wypełniania.

[Swordancer]

90 koron za ponad 30zł? LOL a sto potrzebne do żetonu premium, co za głupota.

Później robią się one tak wolno, że nie sposób je zużyć.

To tylko kolejny dowód na to, że gra nie jest dopracowana, albo przemyślana?

Tylko pytam, nie wydam grosza na tę niedopracowaną grę. Widziałem już tańsze i bardziej dopracowane gry pod przeglądarkę z mobilnym dostępem. Nie przypominam sobie żebym kiedyś grał w coś takiego dłużej jak parę dni. Aż mnie dziwi, że tyle czasu wytrzymałem. Chyba już całkiem sobie odpuszczę, gdyby ta gra byłą dostępna mobilnie, albo system premium wyglądałby inaczej, ale on po prostu ułatwia mechanikę gry, a to najgorsze co mogą twórcy wymyślić pod grę premium, to pewnie byłbym zadowolony. Już pisałem jak zdupili Archeage, nie dało się grać nie siedząc bezczynnie w grze, tutaj jest to samo, a nawet gorzej. W dodatku gra nie jest rozbudowana, wyłącznie ekonomia sprawuje się jako tako, reszta to niedoróbka wykonana od niechcenia.

Dotychczas 100% gier MMO w które zagrałem nie było dla mnie.

[Jarus]

Wiem, że tak jest. Nie jestem może tak zaangażowany w tej grze jak Wy, ale też nie jestem na początku rozwoju
Vinci zapomniał dodać, że gra na świecie "Świat2" opartym na mapie Polski. Gdyby ktoś osiedlił się na innym, bezskutecznie szukałby Twojej ewentualnej pomocy. Dużo ciekawiej jest moim zdaniem na świecie Europe1. Tam ciągle trwa wojna. I nie taka między gminami czy jakaś inna, lokalna (chociaż takie też są). Ostatnio widziałem wyprawy idące na Ruskich z terenów Austrii i Rumunii liczące kilkadziesiąt armii. Dam screeny jak będę przy kompie. Ruscy, mimo wojny z prawie całą Europą stoją naprawdę dobrze.