Mianowicie, mówię o:
Ekstraklasa
1. Legia Warszawa - 43
2. Jagiellonia Białystok - 41
3. Lech Poznań - 41
4. Lechia Gdańsk - 41
Trzy kluby mają tyle samo punktów, jednak to co sprawia, że jeden jest wyżej, drugi niżej, to liczba strzelonych bramek.
Pierwsza drużyna awansuje do kwalifikacji do LM, dwie pozostałe do LE, zatem tutaj na prawdę może boleć te 4 miejsce.
Kluby z pierwszej czwórki wyraźnie odstają od reszty Ekstraklasy, co świadczy o tym, że piąta Korona ma aż 13 punktów straty do Lechii Gdańsk.
Moim zdaniem, każdy z klubów czołówki Ligii zasłużył sobie grę w eliminacjach, jednak są tylko trzy miejsca premiowane.
Najlepsze jest jeszcze to, że w ostatniej kolejce w niedziele zmierzą się:
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok
Od kilku lat kibicuję Lechowi i aby on wygrał ligę, musi zwyciężyć z Jegiellonią i liczyć, że Lechia zwycięży z Legią. Trudne zadanie do wykonania, bo trzeba liczyć również na szczęście. Szanse ma każda z drużyn do wygrania Ligii, jednak największe mają Warszawiacy, bo mają przewagę 2 pkt.
Legia tak na prawdę już ma awans do kwalifikacji w LE, jednak aby zająć 1 miejsce w Ekstraklasie musi minimum zremisować z Lechią bez względu na inne mecze.
W sumie jest aż 9 możliwych scenariuszy, wśród których każdy z zespołów może zwyciężyć, zająć drugie bądź trzecie miejsce, jak również czwarte co nie tyczy się jedynie Legii.
I liga
Awansują 2 drużyny. Sandecja Nowy Sącz zapewniła sobie zwycięstwo w lidze i awans z pierwszego miejsca już bodajże 2 kolejki wcześniej. Pozostało więc jedno wolne miejsce, jedno na 6 zespołów!
Do niedawna jeszcze 7 zespołów miało szanse na awans, jednak Górnik Zabrze pokonał wysoko Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0. Zabrzanie obudzili się w samej końcówce, i jak na razie teoretycznie to oni mają największe szanse na awans.
Wygląda to tak:
1. Sandecja Nowy Sącz - 61 - awans
2. Górnik Zabrze - 55
3. Chojniczanka - 55
4. Zagłębie Sosnowiec - 54
5. Miedź Legnica - 53
6. GKS Katowice - 53
7. Olimpia Grudziądz - 53
Jak widzimy, 7 miejsce i 2 dzielą dwa punkty, jest to bardzo mało w takim "ścisku"
Tutaj scenariuszy jest jeszcze więcej niż w Ekstraklasie.
7 Olimpia Grudziądz wygrywając ze Zniczem Pruszków, co raczej jest dość łatwiejszym zadaniem, może zapewnić sobie awans do Ekstraklasy licząc na korzystne wyniki w innych meczach. Jednak sam Znicz plasuję się na dole ligi i walczy o utrzymanie, także skóry tanio nie sprzeda.
Właśnie. Nie zastanawiacie się, że tutaj mogą odegrać kluczową rolę pieniądze bądź jakieś "dogadanie się"?
Podobnie przecież było bodajże dwa sezony temu, gdzie 2 czy 3 kluby plasowały się na granicy walki w grupie mistrzowskiej i spadkowej i zdecydował wynik "dogadany" jak się później okazało. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba wtedy chodziło remis, a taki wynik wygląda trochę inaczej.
PS. Co myślicie o aktualnym mistrzu Polski? Jest szansa, że Arka Gdynia spadnie do I ligi grając równolegle Superpuchar Polski na otwarcie kolejnego sezonu jak i kwalifikacje do Ligi Europejskiej?
Ogólnie śmieszna sytuacja by wyszła z tego.
I jeszcze na dodatek i co ciekawe, 14 Arka będzie grała z 15 spadkowym Górnikiem Łęczna, którzy mają po tyle samo punktów i mistrza Polski może uratować zwycięstwo bądź ewentualny remis z Górnikiem. Oba zespoły mają po 21 punktów.
Można powiedzieć takie "baraże" a la Bundesliga jednak w innej formie. Mecz barażowy o utrzymanie, heh.
Ja jestem za Górnikiem, a co. Niech się dzieję