Ciężarna Jennifer Russell ze skurczami porodowymi jechała w samochodzie prowadzonym przez męża. Celem podróży, jak łatwo się domyśleć, był szpital. Niestety sprawy przybrały nieoczekiwany obrót i kobieta... co tu dużo mówić - Jennifer urodziła na pierwszym siedzeniu. Poród filmował telefonem komórkowym jej mąż, który ani na moment nie przestał prowadzić samochodu - to się nazywa podzielność uwagi!
Urodziła w aucie - film
|
26.01.2012, 23:44
Ciężarna Jennifer Russell ze skurczami porodowymi jechała w samochodzie prowadzonym przez męża. Celem podróży, jak łatwo się domyśleć, był szpital. Niestety sprawy przybrały nieoczekiwany obrót i kobieta... co tu dużo mówić - Jennifer urodziła na pierwszym siedzeniu. Poród filmował telefonem komórkowym jej mąż, który ani na moment nie przestał prowadzić samochodu - to się nazywa podzielność uwagi! Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
10.05.2012, 00:21
Ale masakra... podziwiam
![]() Ciekaw jestem czy ktoś to widział przez szybę np. na światłach - reakcja? Pozostaje mieć tylko nadzieję, że dziecko jest zdrowe i życzyć im jak najlepiej ![]()
10.05.2012, 11:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.05.2012, 12:27 przez MissFuneral.)
Kiedyś mówili w telewizji o kobiecie, która urodziła dziecko w samolocie. Z tego co pamiętam, była to Chinka, Japonka albo Koreanka.
Ciekaw jestem, co wpisali w akcie urodzenia, w rubryce Miejsce urodzenia. Gdzie się urodziłeś? A w samolocie. ![]() ![]()
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga.
Strona z tapetami na pulpit - polecam
10.05.2012, 21:29
W tym wypadku w samochodzie, na ulicy takiej i takiej
![]()
Nigdy nie jest tak jak byś my chcieli... ale jest tak jak być powinno...
30.09.2012, 17:34
Fajnie musi wyglądać miejsce urodzenie w dokumentach,
widać lekarze nie zawsze są potrzebni do odbioru porodu. Ale fakt, mąż ma podzielność uwagi zamiast patrzeć gdzie jedzie, nagrywa swoje dziecko - będzie miało mega pamiątkę w przyszłości! Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości