A Wy weszlibyście do takiego pieca wiedząc że on nie działa?
Weszlibyście ??
|
Do napisania tego bardzo nietypowego oraz kontrowersyjnego wątku zainspirowała mnie koleżanka która to, zadała mi takowe pytanie na GG: "Czy wszedłbyś do pieca w krematorium, tego co się pali ciała, gdybyś wiedział, że on nie działa i jest zepsuty?" Ja odpowiedziałem że tak, ale pod warunkiem, że wiedziałbym na 100%, że ten piec nie działa, że nagle się nie załączy
A Wy weszlibyście do takiego pieca wiedząc że on nie działa? Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
30.03.2013, 22:04
Nie, bo po kiego grzyba miałbym się brudzić. Wyskoczyć z samolotu ze spadochronem? Tak, bo to fajna sprawa, ale włazić do pieca?! WTF?!
30.03.2013, 22:16
Nie wszedłbym - bo po co? Nie interesuje mnie jego wnętrze
31.03.2013, 14:01
Ja raczj wszedłbym ale nie czułbym sie tam raczej zadobrze xdd
Mesajah napisał(a):ale pod warunkiem, że wiedziałbym na 100%, że ten piec nie działa, że nagle się nie załączyA jak by Cie oszukali i na jaja włączyli?
A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten, którego karmię
31.03.2013, 14:22
No to wtedy miał by nieciekawie Ale szczerze po co tam wchodzić ?
Nigdy nie jest tak jak byś my chcieli... ale jest tak jak być powinno...
31.03.2013, 14:25
Paulina napisał(a):Ale szczerze po co tam wchodzić ?Dla dreszczyku emocji i przeżycia czegoś chorego i niezwykłego. "Zabawa" dla ekstremalistów.
31.03.2013, 14:30
Czy ja wiem, wole chyba opuszczone, nawiedzone budynki, wchodzenie gdzieś gdzie palą ciała, osobiście nie widzę w tym nic ciekawgo
Nigdy nie jest tak jak byś my chcieli... ale jest tak jak być powinno...
31.03.2013, 16:37
Nigdy w życiu, za dużo filmów o spalaniu ciał w piecach widziałem >_#
31.03.2013, 17:58
Nie rozumiem po co? Tylko ze względu na dreszcz emocji, strachu?
Nie ruszają mnie tego typu ekstremalne wyczyny jak krematorium, zamknięcie w trumnie itd. Ni to śmieszne ni straszne - myślę że nie. Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
31.03.2013, 17:59
Wlazłbym, ale jakbym miał powód. I lepiej żeby pewność że nikt nie włączy wynosiła... powiedzmy 90%, bo jak 100%, to nie ma adrenaliny.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości