*
...więc ja - z natury góralskie dziecię
co mu nie sprzyja "głupiego robota"
- róbta se sami - co tylko chceta -
... mnie już odeszła na to ochota ...
Od czasu do czasu może głos zabiorę
- lecz kłaniać się nie będę za łyżkę zupy -
Jak tylko wypatrzę odpowiednią porę
- zbieram zabawki ... wychodzę z chałupy -
Jak powiedziałem - mój kark się nie zegnie
- sam ugotuję gdzieś swoją zupę -
Wtedy tak powiem na pożegnanie:
- pozamiatajcie już swoją chałupę -
Wersem Tuwima Was nie poczęstuję
- bo pewnie padłbym tu zaraz trupem -
Bardziej "kumaci" wiedzą o co chodzi
- Inni?... niech zamkną za mną chałupę -
*