Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Zajęcia szkolne, które lubiłeś najbardziej
#1
Szkoła jest bardzo męcząca, ale bywają czasem lekcje, na które ma się ochotę wstać rano. No może przesadziłem, chyba jednak każdy z Was wolałby sobie dłużej pospać, ale gdyby trzeba było wybrać to mniejsze zło?

Które zajęcia wspominacie najlepiej?
  Odpowiedz
#2
Polski, jak dla mnie najciekawszy przedmiot. Historia, Wos, zawsze idzie bekę pokręcić, więc nie jest tak, że bronię się rękami i nogami przed szkołą, jak mam ochotę na wagary to po prostu zostaję w łóżku, ale to nie ma większego sensu, bo na następnej lekcji jestem zielony, jednak u nas trzeba czasem zastosować absencję (! :D) bo nie można poprawiać sprawdzianów.
  Odpowiedz
#3
Czyli typowy humanista z Ciebie. Ja również wolałem te lekcje, niż matematykę, chemię czy fizykę...

Moją ulubioną lekcją była chyba religia, na której graliśmy w karty z księdzem :)
  Odpowiedz
#4
Hmm ulubiony przedmiot... Polski, Geografia - zdecydowanie. Nie lubię całej reszty ścisłych.
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#5
Móje oczywiście ulubione lekcje to raczej taki luźne, np. Wdż, religia, wf, muzyka itp.

Wysłane z mojego GT-S6310 za pomocą Tapatalk 2
  Odpowiedz
#6
Buhay, ksiądz i hazard :diabel

Moim ulubionym przedmiotem jest? ciężko powiedzieć, za najgorszy przedmiot na pewno nie uznam języka polskiego, lubię naszego wychowawce więc ten przedmiot jest w porządku, bo to zależy kto uczy. Rosyjski, Angielski tak samo jest cool, religia, wf, informatyka, zajęcia artystyczne, to lekcje luźne na których możemy sobie porozmawiać, zagrać w karty, na wf-ie gdzieś iść do sklepu np, a na informatyce wejść na odjechanych :] więc chyba to.
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#7
Moim ulubionym przedmiotem była Historia, mimo że pani bardzo dużo wymagała ode mnie to miałem dużo wspomnienia na lekcjach.Przy odpowiedzi, sprawdzianch, ściągach, podkochiwanie się w nuczycielce itd...
Mógłbym książkę o tym napisać, ale nie mam chęci.:D
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#8
Historia. Nauczyciel potrafił przyłapać kilka razy w ciągu sprawdzianu cię na ściąganiu, a i tak pozwalał dalej pisać, nie wzywano do odpowiedzi i czasami temat pozahistoryczny z nauczycielem ciągnął się całą lekcję. Matmy nigdy nie lubiłem i do dzisiaj nie cierpię, ale kuję jak głupek, bo muszę.
  Odpowiedz
#9
Swordancer napisał(a):Matmy nigdy nie lubiłem i do dzisiaj nie cierpię, ale kuję jak głupek, bo muszę.
Każdy musi kuć matmę niestety, jak się raz uzależnisz to już tego nie wyjdziesz.
W każdej szkole średniej, na jakim kol wiek zawodzie będzie zawsze matma rozszerzona, bez matmy to ani rusz.
Bo wiadomo że matmę stosuję się w życiu codziennym, ja tam jadę na 2,3 najważniejsze by przejść.
Też nie na widzę matmy:(
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#10
Ja się nie uzależniam od matmy, to ona uzależnia nas wszystkich. Po prostu bez niej się nie obejdzie. Tak czy inaczej w dużej mierze nasze upodobania co do przedmiotu zależą od nauczycieli i materiału, który muszą z nami przerobić.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości