Wstając rano do szkoły o 7 rano w radiowych głośnikach słychać było:
A pamiętacie jeszcze "Dziwny świat kota Filemona"?
To było coś.
A co Wy? Co zapamiętaliście z dawnych lat swojego dzieciństwa?
Z radyjka to na pewno :
Niedzielne poranki :
i mój ulubiony :
Ja dobrze pamiętam budzika i pixela
. Nie zapomnę również nigdy pokemonów, gdyż bardzo mnie inspirowały.
A pamiętacie polenna rex?
Ja uwielbiałem Misia Uszatka oraz Bolka i Lolka. Były jeszcze "Smocze Wzgórza" czy jakoś tak, i Tabaluga ale to troszeczkę później. Te bajki były moimi ulubionymi
No a 5-10-15 ?
I program Luz?
Kot Filemon - jedna z ulubionych bajek z dzieciństwa (tak, bajek, teraz to może się nazywa "kreskówki", ale kiedyś to były bajki
). Poza tym lubiłam Reksia, Sąsiadów, Koziołka Matołka, Wilka i zająca, Toma & Jerry'ego, a moim absolutnym hitem był Krecik. "Ach jo..." - to było przeurocze, pamiętacie?
Pamiętam też, że oglądałam program dla dzieci z Kulfonem i Moniką, 5-10-15 jakoś nigdy mi nie podchodziło.
Taaak! Krecik to jest to. Nawet mojej córce puszczałem jak miała kilka latek.
Miś uszatek - to chyba najcieplejsza bajka jaka widziałem.
To były czasy. Człowiek czekał do tej 19:00 z takim utęsknieniem...
A teraz? Super nowoczesne, komercyjne produkcje w których coraz częściej wplątywane są wątki jak nie polityczne to z aktualnych wydarzeń ze świata...
Same hity
A może ktoś z Was pamięta Żwirka i Muchomorka? Od tego również się nie mogłem oderwać
Pozostałe co mi się jeszcze przypomniało to Kaczor Donald, Gumisie, Pszczółka Maja, Smerfy oraz Chip i Dale... na punkcie tego ostatniego miałem konkretnego bzika
Hmm ja pamiętam czwartki popołudnie i program Kwant który kończył się francuskimi seriami - Był sobie człowiek, Były sobie odkrycia, Było sobie życie i Był sobie kosmos... czekałem, że masakra. Pamiętam też niedzielne popołudnia i Kalejdoskop Filmowy - Kino Oko. Strasznie mnie wkręcał. I jeszcze coś genialnego Wam pokarzę