Odjechani.com.pl

Pełna wersja: 21.12.2012 koniec świata.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Dzisiaj oglądałem film o błyskach gamma. Występują one co kilkaset tysięcy lat i według obliczeń, mieścimy się własnie w takim cyklu. Dokładna data jest nie do określenia, ale naukowcy pewni są na 100%, że jeżeli takie błyski gamma dotarły by do Ziemi, wszystko potoczyło by się w ciągu kilku godzin, a nie jest możliwym przewidzieć tej katastrofy poprzez obserwację z kosmosu. Czy Waszym zdaniem błyski gamma rzeczywiście mogą dotyczyć naszego pokolenia?
Admin a czym są błyski gamma ?

Wysyłane z mojego GT540 za pomocą Tapatalk 2
Spróbuję wytłumaczyć to jak najprościej.
To, że w kosmosie mamy tzw. Drogę Mleczną to na pewno wiesz. W niej są różne gwiazdy. Umierające gwiazdy czasami wybuchają. Jest to wydarzenie na miarę setek tysięcy lat, a ostatni taki wybuch miał miejsce jeszcze w epoce ordowiku. Sześć tysięcy lat świetlnych od Ziemi wybuchła wówczas umierająca gwiazda Drogi Mlecznej. Ten wybuch niektórzy określają nazwą "Supernowa". To bardzo silne promienie gamma (rozbłyski gamma), które uwalniają większą energię niż tysiąc słońc! Rozbłyski te zmiatają z Ziemi całą atmosferę.
Znalezione na Ziemi dowody + nasza obecne nauka dowodzi, że rozbłyski promieni gamma były przyczyną masowej zagłady wielu gatunków na Ziemi w epoce ordowiku.

Polecam Ci obejrzeć film z cyklu:
Niebezpieczna Ziemia: Niebezpieczne promienie

Cały ten film poświęcony jest zjawisku rozbłysków gamma.
Jak dla mnie, najbardziej wiarygodny koniec świata to ten, który ma się wydarzyć w 2036 roku.
Ktoś słyszał o HAARP i dziwnych zjawiskach związanych z tym urządzeniem? Projekty Tesli, technologia która nas wyprzedza nie została wykorzystana dla ludzi i ich dobra...
Druga strona, człowiek sam do katastrof. Kolejna sprawa, podziemne i podwodne wybuchy bomb atomowych...
Kolejne jaja tym razem z ropą, nie zauważyliście jak by przy wydobywaniu jej, pole magnetyczne słabło?
----------------
Co do wybuchów gwiazd to są potężne temperatury. Można się trochę uspokoić dzięki temu że szmal czasu leżą takie gwiazdy. Przykładowo gwiazda znana nam Słońce leży parę milionów, czy miliardów kilometrów od nas, światło z niej dociera w ciągu 8 minut* do nas. O co chodzi? O to że gdy patrzmy we słońce (w?), jesteśmy opóźnieni o te parę sekund. Przed chwilą wybuchło słońce, to odczujemy wszystko po 8 minut*. Przepraszam, przy tak bliskiej odległości to z ziemi by został proszek.
@UP

8 minut, nie sekund.
Hmm według naukowców krótkotrwały rozbłysk Gamma 6,5 tys. lat świetlnych od ziemi, byłby w stanie "spalić" cały ozon w naszej atmosferze... trochę lipa, jak to tak bez ozonu :(
Kiedyś też słyszałem o rozbłyskach gamma. Wiem, że dzieje się też coś w rodzaju przysłonięcia słońca. Promienie słoneczne nie docierają wtedy do Ziemi i spada temperatura na wiele tysięcy lat. Gdzieś tu na forum czytałem, że jeżeli miałby być jakiś kataklizm, lepiej było by go nie przeżyć, bo życie po tym kataklizmie, to dopiero prawdziwy kataklizm. Sam się nie zabijesz, a żyć w męczarniach nikomu się nie uśmiecha.
Rozbłyski gamma są niebezpieczne, ale nie ma żadnego cyklu który by je przewidywał. Obecne teorie mówią o eksplozjach supernowych, czyli umierających gwiazd, które przechodzą swój ostatni cykl. Są również tzw układy podwójne składające się z dwóch gwiazd neutronowych, które krążą naprzeciwko siebie zbliżając się i w końcu zlewając nierzadko z katastrofalnymi skutkami. Układy takie mogą się też składać z gwiazdy i czarnej dziury, która powstała na skutek zapadnięcia się drugiej gwiazdy.

Nie można przewidzieć kiedy taki rozbłysk nastąpi ponieważ są miliardy gwiazd i nigdy nie wiadomo która wyemituje promieniowanie, ani w jakiej skali i na jaką odległość.

Nasza gwiazda też kiedyś spali całe swoje paliwo i zacznie się powiększać do czerwonego olbrzyma niszcząc cały układ słoneczny, a później zacznie się zapadać do postaci białego karła aż w końcu do czarnego karła, czyli będzie zupełnie martwa o temperaturze przestrzeni kosmicznej. Nastąpi to w granicach 5 mld lat.

Do tego czasu w Ziemię może uderzyć meteoryt, możemy dostać rozbłyskiem słonecznym, rozbłyskiem promieni gamma lub wessie nas czarna dziura. No i nie zapominajmy o kosmitach oraz buncie pralek i ekspresów do kawy.

Trzeba podchodzić do zagłady i zniszczenia z dużym dystansem, chyba że to nas interesuje. ;)
Cóż ogólnie mamy do czynienia z jakimś paranoidalnym pędem do teoretyzowania na temat zagłady ludzkości, każdy serwis informacyjny podaje codziennie kilka niusów o tym co odkryli naukowcy i co w myśl tego odkrycia nas unicestwi, discovery - przestałem oglądać, mam dość megawulkanów i kosmicznych bolidów, Hollywood chyba nigdy w historii nie zalało świata w tak krótkim czasie tyloma apokaliptycznymi produkcjami. Gdybyśmy wszystko to brali do siebie - ludzkość pewnie wymarła by w ciągu tygodnia - sparaliżowana strachem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8