Odjechani.com.pl

O kant tyłka potłuc taki koniec świata. Spodziewałam się ognia, wybuchów, jeźdźców apokalipsy itd, a tu co? Kończy się proszę państwa era Ryb, wkraczamy w nową a proroctwo Oriona okazało się bublem Oriona.

Na jakimś portalu przeczytałam, że prawdopodobnie naukowcy pierdzielneli się w obliczeniach o sto lat :-) Nie obliczyli dokładnie różnic między naszym kalendarzem, a tym, którym operowali Majowie. No to następny koniec świata w 2036 bodajże.

Teraz będzie już tylko lepiej.

Aż tyle muszę czekać? Nie ma czegoś wcześniej?

No wygląda na to, że nie. Chyba, że w między czasie pojawi się jakiś pseudoprorok, który stwierdzi, że miał apokaliptyczną wizję, wyłudzi od ludzi miliony w ramach konieczności budowania schronów i będzie czekał na to wielkie łubudubu.

A jak
Nie ma to jak Koniec Świata

Nie wiem co miał mój wątek w kawiarni do tego tematu skoro tu opisujemy to czego oczekujemy, a nie jak go spędzaliśmy i jak u nas wygląda dzień, ale nieważne. Jak spędziliście ten dzień, jak u was wyglądał i czy fakt, że miał być wczoraj koniec świata coś zmieniło w spędzaniu dnia. Ja osobiście spędziłem go normalnie i nawet całkiem przyjemnie. Od rana nie kiwłem palcem i sobie dogadzałem bo taki miałem plan. Wiem, że pytanie może wprowadzić off top, ale skoro wolą abym pisał tutaj, to pytam.

NeGr mam coś dla Ciebie :
2013 r. - Ragnarök, zmierzch bogów, sądny dzień. Dzień początku i końca. Świat i Asgard, siedziba bogów, zostaną strawione przez ogień, wszystkie gwiazdy zgasną, a Ziemię zaleje wielkie morze. Dla śmiertelników oznacza śmierć, a dla bogów - narodziny. Ostatecznie z tej toni wyłoni się nowy świat i nastąpi era szczęśliwości bez przemocy i wojen. Skomplikowany i zagmatwany, ale konieczny koniec świata.
Inna teoria końca - wg NASA burza słoneczna tak bardzo wstrząśnie Ziemią, że padnie sieć energetyczna, zostaniemy pozbawieni prądu, upadnie przemysł, systemy komputerowe, komunikacja.
2014 r. - astrofizycy twierdzą, że do systemu słonecznego dotrze chmura pyłu kosmicznego, która zmiata wszystko na swej drodze. Bardzo nudny koniec świata.
2015 r. - koniec jakiegoś 9576-letniego cyklu, który ma doprowadzić do zagłady obecnej cywilizacji. Dziwny koniec świata.
2016 r. - James Hansen, amerykański fizyk i klimatolog, uważa, że w tym roku dojdzie do topnienia lodowców i większość lądów zostanie zatopiona.
2017 r. - Koniec świata według hierarchicznej teorii katastrof.
2018 r. - Wojna jądrowa wg wspomnianego już Nostradamusa.
2019 r. - Banalne zderzenie z asteroidą 2002 Nt7.
2020 r. - Izaak Newton, na podstawie proroctw Jana Bogoslowa obliczył, że koniec świata nastąpi w tymże roku. Gdyby jednak nie nastąpił, trzeba będzie poczekać do 2060 r, gdyż uczony studiując Księgę Daniela wyliczył, że koniec świata nastąpi 1260 lat po założeniu Świętego Cesarstwa Rzymskiego.

Napisane w moim LG Swift GT540 jeżeli sa błędy to przepraszam
Z innego forum
wypowiedz z innego forum

Podobno koniec świata będzie 31.12.2099 o 23:59:99
To wszystko przez Windows.