Miało być rekreacyjnie, a wyszło zaskakująco. Miałem dzisiaj dobry dzień, zrobiłem 152 baseny, czyli prawie 4km i pobiłem tym samym swój amatorski rekord

Czułem, że dałbym radę cisnąć dalej, ale czasu już nie miałem. Mięśnie szybko się przyzwyczajają, trzeba tylko pamiętać o oddychaniu i jest dobrze. Nie miałem stopera, ale liczyłem sobie mniej więcej ile sekund płynę. Wychodzi jakieś pół minuty na oko, ale podkreślam, na oko. Postaram się zmierzyć to dokładnie jak będzie okazja.
Zajęło mi to 3 godziny. Pływałem non stop ale rekreacyjnie, czyli tempo luźne

Trochę też przegadałem z ludźmi itd, tak że szło by zrobić dużo więcej w tym czasie.
To nieźle jak na amatorke

Poleciałem z kumplem na dwie godziny. 78 basenów z przerwami. Chciałem dojść do tej setki ale kręgosłup zdecydowanie dawał o sobie znać. Następnym razem będzie lepiej, a na dzień dzisiejszy i tak jestem z siebie zadowolony

Ładnie. Ja jak zaczynałem liczyć z ciekawości, po 64 miałem dosyć... No ale tak coraz więcej, więcej i więcej, a organizm się przyzwyczai. Później jest z górki

40 długości w godzinę, jak na mnie to nawet niezły wynik, choć myślę, że stać mnie na więcej.
Godzinę temu wróciłem... 200 basenów, dokładnie 202. 5km poszło

Jest cel na 10km, ale zajęłoby mi to przynajmniej 6 godzin. Dziś pływałem 3,5 godziny non stop, tempo oczywiście rekreacyjne, spokojnie, bez pośpiechu. Półmetek osiągnięty

Post pod postem, ale muszę się pochwalić!
Ostatnio było...
Buhay napisał(a):Dziś pływałem 3,5 godziny non stop, tempo oczywiście rekreacyjne, spokojnie, bez pośpiechu. Półmetek osiągnięty
Dzisiaj zrobiłem ten sam dystans w niecałe 2,5h. Narzuciłem tempo i wytrwale zasuwałem dwie i pół godziny. Jest dobrze!
Swoją drogą, zrzucasz przy tym jakieś konkretne kilogramy?