Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Domowe wypieki Nicholasa - czyli jak naprawić kartę graficzną
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
UWAGA
Nie ponoszę konsekwencji za skutki poniższego poradnika. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność.

Pragnę Wam przedstawić jeden z oporniejszych sposobów na naprawę zintegrowanej karty graficznej w laptopie.
Po pierwsze, należy ustalić czy rzeczywiście został uszkodzony układ graficzny.

Najczęstsze objawy:
  • ekran podzielony na 6 lub 8 części,
  • artefakty czyli tzw. "krzaki", niedoskonałości, zakłócenia kolorów,
  • zamiast pulpitu widoczny jest czarny ekran, a następnie komputer się samoczynnie restartuje.
W moim przypadku mam do czynienia z kartą NVIDIA GeForce 8400M GS (układ zintegrowany).

...zabierzmy się zatem za nasz przysmak... :-)

Składniki:
  • dwie lub cztery literatki,
  • folia aluminiowa,
  • śrubokręt gwiazdkowy,
  • świeczka.
[Obrazek: 4-1385252901.jpg]

Przygotowanie:
Niestety konieczne będzie rozmontowanie całego laptopa. Pierwsze rozkręcenie zajęło mi około 1h więc powoli... spokojnie... nic na siłę.

[Obrazek: 1-1385252898.jpg]

[Obrazek: 2-1385252900.jpg]

[Obrazek: 3-1385252901.jpg]

Jeżeli wymontowanie płyty głównej obyło się bez potu i dziur w ścianie, należy obłożyć naszą "pieczeń" folią aluminiową kładąc największy nacisk na okolice układu graficznego.

[Obrazek: 6-1385252902.jpg]

[Obrazek: 5-1385252901.jpg]

Następnie zabieramy się za pieczenie potrawy. Użyjemy w tym celu: literatek (jako podpórki), świeczki (jako dawcy ciepłej temperatury).
Wolna przestrzeń pomiędzy ofiarą, a ogniem powinna wynosić nie mniej niż 3cm.

...proszę pamiętać, aby płomień był równolegle pod układem graficznym...

[Obrazek: 7-1385252902.jpg]

Co dalej...

Podpalamy!

[Obrazek: 8-1385252902.jpg]

Po 10 minutach piekła, dajemy płycie głównej 15-20min na ochłonięcie.

[Obrazek: 9-1385252902.jpg]

Zakładamy świeżą pastę termoprzewodzącą i skręcamy ponownie...

[Obrazek: 10-1385252902.jpg]

[Obrazek: 11-1385252902.jpg]

Chwila prawdy...
[Obrazek: 12-1385252902.jpg]

Działa! ;)
[Obrazek: 13-1385252902.jpg]

Z powyższego sposobu należy korzystać jedynie w skrajnych przypadkach. Osobiście nie miałem ani gwarancji, ani nic do stracenia więc spróbowałem i... udało się.

O co chodzi z tym wygrzewaniem?
Problem kart NVIDIA sprzed 2009 roku polega na tym, że podczas produkcji zastosowano cynę o złym składzie. Pod wpływem temperatury tworzą się tzw. zimne luty co w efekcie uniemożliwia przewodzenie prądu. Wygrzewając kartę topimy cynę, która łączy się na nowo, przewodzi prąd, a cały układ jest ponownie zdatny do pracy.

Dziękuję za uwagę i życzę samych zakalców! ;)
Działa? Wysmiewa Dałeś radę! Sposób na hardcora, nie ma co. Odważnie, Niko, brawo :)
Na str głównej pisze tylko: 'Domowe wypieki Nicholasa...' I myślałem ,że to będzie przepis na np ciasteczka :D
A co do poradnika to trochę dziwny sposób no ale cóż i jeszcze takie pytanko sam na to wpadłeś czy z internetu wyczytałeś ?
Z początku byłem pewny że to troll, teraz nic mnie już nie zdziwi :D
Hehe brawo, Niko! Genialne!
Nicholas zaskoczyłeś mnie tym.Pomyślałeś przy rozbieraniu karty graficznej czy to zadziała?
No bo ja bym się nie podjął takiej próby, musiałbym mieć pewność 100%, a po tym co zobaczyłem to wielkie brawa:)
Haha Mi kiedyś wybuchły kondensatory i spaliła się część diód. Musiałem sam wymienić, ale o podgrzewaniu nie słyszałem. Może wystarczyłoby regularnie odpalać Crysisa 2 na full detalach w ramach konserwacji. Haha
Sposób genialny, ja do usuwania tzw zimnych lotów używam zwykłej stacji lutowniczej, tzn lutownicy punktowej z regulatorem temperatury i specjalnej gąbki do czyszczenia na mokro ciepłego grotu. Po prostu co lut mocze grot w Kalafonii i potem na punkt lutowniczy ;) Takie potraktowanie Punktu lutowniczego kalafonia powoduje ponowne zlanie się cyny w poprawny "Oczkowy" punkt lutowniczy :) Sam nigdy bym się nie zdecydował na wygrzewanie w ten sposób jaki ty pokazałeś bo zawsze jest cholerne ryzyko wytopienia ścieżek na płytce drukowanej, zbyt wysoka temperatura powoduje odpadanie wypalonych w trakcie produkcji ścieżek. Po za tym kondensatory nie lubią wysokiej temperatury i łatwo o wybuch ;)
(24.11.2013, 10:21)HuczuHucz napisał(a): [ -> ]Na str głównej pisze tylko: 'Domowe wypieki Nicholasa...'

Jest napisane ziom :P.

Co do wygrzewania, też miałem z tym styczność. Nie aż tak dawno stary klocek (x-box 360) siedział w piekarniku na wygrzewaniu całej płyty głównej. Działał jak ta lala.

Poradnik jak najbardziej na czasie, na alledrogo można spotkać tyle kart graficznych
po piekarniku że szok więc lepiej uważać na to co się kupuje.
Stron: 1 2