Odjechani.com.pl

W moim przypadku w końcu równe 10 razy (w podchwycie) sprawdzane miesiąc temu. A jak jest w waszym przypadku ?

Jakiś miesiąc temu zamknąłem swój licznik przy 16 ale z każdym tygodniem jest coraz lepiej
Ostatnio też nauczycielka mówiła nam o podciąganiu na jednej ręce. Wtedy jedną dajemy na drążek a drugą chwytamy się za nadgarstek. Jest trudniej ale też ciekawe ćwiczenie... Tą metodą ledwo udało się wyciągnąć 10

Już Ci kiedyś pisałem, amb i nie zmieniło się to do tej pory, mianowicie 4-5 na belce.
W taki sposób nie ćwiczyłem, jedynie kilka razy dlatego że nie mam drążka po prostu

Ja 23 podciągnięcia. Mam prowizoryczny drążek w pokoju, ale zwykle jak wracam ze szkoły mam dużo innych obowiązków niż ćwiczenia . Mięśnie które pracują podczas podciągania się wyrobiłem sobie skacząc na rowerze.

Kasjusz, 23 podciągnięcia? może jeszcze powiesz że pompek robisz dwieście.
Ciekaw jestem jak Ty to robisz, bo niepełnych to mógłbym zrobić o wiele więcej niż tylko piątkę.
Amb, bo ja wiem, na pewno jedną ręką jej nie obejmiesz. Także wiesz jak robiłem, małpi chwyt.

Paweł napisał(a):Kasjusz, 23 podciągnięcia? może jeszcze powiesz że pompek robisz dwieście.

Wtrącę się i powiem że to jest do wykonania Wystarczy tylko regularnie ćwiczyć... Jeszcze kilka miesięcy temu mój limit to było jakieś 9-10 podciągnięć, a gdy zacząłem regularnie na siłowni pakować to z każdym treningiem jest coraz lepiej.

Wątpię aby rower działa tak na mięśnie rąk; bicepsy, tricepsy.
Cassius, robisz pełne po łokcie aż za brodę i jak długo?

Ooo uwierz czuć na co działa po zakwasach na następny dzień . Zwłaszcza przy trickach w miejscu. Robię tak po oczy, i na cały czas w równym tępie ok. 1.7 sek na 1 podciągnięcie. Trzeba pamiętać aby robić w równym tępie, a nie na początek szybko a na koniec nie móc złapać oddechu .

Jak się ma dobrą kondycję to wykonalne wystarczy wierzyć w siebie to pomaga. Dla twojej informacji pompek bez większego wysiłku zrobię tyle ile napisałeś tylko bez zera. Z tego co wiem jesteś w moim wieku więc pogadaj ze swoimi kolegami z klasy, a jak nie wierzysz wrzucę Ci filmik.

A co do grubości drążka na jakim ćwiczę, to spkojnie obejmuję co kciukiem i małym palcem i to też jest chyba ważne.

W sumie nie bawiłem się w jakieś rekordy tylko 4 serie po 10 powtórzeń.