"To nie tak jak myślisz"
Najczęstszym kłamstwem jest: Piłeś alkohol? Nie Mamo nie piłem.
Przypomniałam sobie o jeszcze jednym kłamstewku, które może nie jest mówione, raczej pisane, a brzmi: Potwierdzam zapoznanie się z warunkami licencji/ Potwierdzam przeczytanie regulaminu/ Akceptuję warunki licencji... i tak dalej i tym podobne
Gdy syn mówi do mamy nie idę do szkoły, bo jestem ciężko chory oraz gdy leży i czeka aż mama wyjdzie z pokuju, to leci prostu na komputer
Tylko dlatego żeby nie iść do szkoły, a żeby sobie pograć na komputerze.
Synku, ucz się, pójdziesz na studia, będziesz miał dobrą pracę...
Cytat:Synku, ucz się, pójdziesz na studia, będziesz miał dobrą pracę...
To nie jest kłamstwo. Z początku, zwłaszcza po studiach, nawet kilka lat po to wygląda jak puste słowa ale po wielu latach bardzo się przydaje. Są wśród ludzi dowody że dziękują rodzicom za to że ich gonili do nauki. Studia, nie ważne na jakim kierunku, po latach doświadczenia zawodowego dają wysoką posadę, nie najwyższą ale wystarczającą. Niestety dzisiejszy świat kreuje wśród młodych ludzi pociąg do szybkiej kariery co jest osiągalne w kilku procentach i jest to najczęściej loteria choć znam osoby które wkładając wysiłek osiągnęły wyższy poziom niż rówieśnicy startując z tego samego miejsca nie mając znajomości. Głownie założyły własną firmę i udało im się.
Jedno z najczęstszych
kłamstw:
Pytanie: "Co się dzieje?/Co robisz?/Gdzie idziesz?itp."
Odpowiedź: "
Nie ważne".
Jest tak źle, że gorzej być nie może...
Albo- możesz na mnie liczyć
Wszystko się ułoży.... Będzie dobrze i wszystkie te oklepane zwroty
Co słychać? >>>W porządku!<<< :/