Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Jak odreagowujcie stres?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Siemano!
Stres to w dzisiejszych chleb powszedni każdego człowieka. Ze stresem staramy się walczyć ja walcze w ten sposób:
[Obrazek: 1743580_418791334934385_1187223126_n.jpg]

Trening to dla mnie od jakiegoś czasu najważniejsza rzecz na świecie. Nie obchodzą mnie oceny w szkole nawet odstąpiłem na jakiś czas od grafiki - nie na zawsze :P.

Uwielbiam ten stan gdy biegne przez miasto w nocy, a narkomani i pijacy - w moim wieku - patrzą się na mnie jak na ducha..

A zaczeło się od mojego drogiego kuzyna Arka. Jak wiadomo każdy ma swój zły dzień, u mnie były one dosyć często i coraz bardziej miałem na wszystko wyrypane chodziłem jakbym miał zaraz kogoś zadźgać. Popatrzałem na mojego kuzyna ćwiczy i ćwiczy i jest spoko... Hmm może i ja bym spróbował?

Zacząłem od biegania potem (5 dni temu) doszły do tego ćwiczenia na brzuch, a od jakiegoś czasu wstępuje na drabinki do podciągania w naszym parku. Jest mi lżej. Wiadomo mama się troche martwi bo biegać po mieście o 21:00 to troche dziwne, ale u mnie to od jakiegoś czasu norma. Dzięki wyrzyciu się na sporcie nie mam czasu chodzić ponury i wk***iony.

Ja krótko opisałem swój przypadek, a wy? Jak radzicie sobie w dzisiejszych czasach ze stresem? Tak samo jak ja?
Wypowiedzcie się ;)
Mam kilka sprawdzonych sposobów. Zakładam słuchawki, puszczam ulubioną muzykę i puff, po problemie. Odpalam jakąś gierkę na PC, bardziej nawalankę, odciąga uwagę na maksa, pozwala wymienić stresujące napięcie na inne emocje. Pewnie gdybym miał worek treningowy pod ręka rozładował bym go na nim.

Monoceros

Tak jak Sword pisał. Muzyka w słuchawkach, bieganie, siłownia, czasem jakąś gierkę odpalę i się powyżywam, Co dziwne, człowiek w stresie zachodzi w grach dalej, bo czasem idzie jak rambo i myśli sobie: Ja wam dam skurczysyny mnie zabić ;D
Aj, jeszcze trzeba wspomnieć, że niebywale skuteczny jest...

[Obrazek: milosc.gif]

Ok
No właśnie, myślałem, że już nikt na to nie wpadnie, Sword :)

Dobry sex i człowiek w ogóle nie zastanawia się nad definicją słowa stres.
W moim wieku pozostaje tylko napierdzielanie na kompie i wyżycie się na bieganiu :>
Dodam jeszcze taniec :D
Zależnie od sytuacji- czasem idę na siłkę, czasem na długi spacer, czasem słuchawki na uszy i staram się myśleć tylko o tym, co słyszę. Rzeczywiście- bardzo skuteczny bywa tu seks. :)
Zazwyczaj idę pobiegać z energetyczną muzyką, pomaga
Chyba po prostu słucham muzyki. Wyłączam się i zapominam o wszystkim. Albo pobawię się ze swoją Perełką, która ma iście terapeutyczne zdolności. Czasem zamykam się w książce. Uciekam od stresu w mentalną podróż :)
Stron: 1 2 3