30.04.2014, 15:57
25.12.2014, 18:36
hejo.. ja na stres , idę biegać, albo książka i kąpiel z bąbelkami
a jeżeli nie mogę tego , bo p uczelnia albo praca to nervomix control, takie tabletki ziołowe

26.12.2014, 14:19
Ja ściskam piłkę anty-stresową
O taką:
![[Obrazek: 71-394-large.jpg]](http://zabawkiprogresywne.pl/img/p/71-394-large.jpg)
Bardzo mi to pomaga, szczególnie, że się tak do mnie śmieje, a ja ją zgniatam
O taką:
![[Obrazek: 71-394-large.jpg]](http://zabawkiprogresywne.pl/img/p/71-394-large.jpg)
Bardzo mi to pomaga, szczególnie, że się tak do mnie śmieje, a ja ją zgniatam

08.01.2015, 15:44
Ogólnie to staram się nie stresować ale jak już to zazwyczaj uprawiam jakiś sport czy to bieganie czy idę na siłownie.
08.01.2015, 17:17
Powiem Wam... ostatnio, oprócz rzeczy, które już kiedyś wymieniałam w tym wątku na odreagowanie chodzę do lasu. Połazić lub pobiegać, posiedzieć z lornetką na ambonie i popatrzeć na zwierzaki, jak pogoda zła to rozpiąć tarp i zalegnąć w hamaku albo zwyczajnie rozpruć paszczę i wyrzucić z siebie cały stres... a i zmysły wracają do normy. 

08.01.2015, 22:10
głośną muzyką 

08.01.2015, 23:16
W sumie to moim chyba najlepszym i najszybszym sposobem na stres jest zwierzak
Zawsze lubię albo wyjść z psem albo kota wytulić 
Mam coś podobnego... Ogólnie jest to mąka ziemniaczana wsypana do gumowego balonu. Dostałem dawno, dawno temu jako prezent Hand-Made (naprawdę świetny) i teraz wymyślamdla niego masę zastosowań


(26.12.2014, 14:19)robotox1 napisał(a): [ -> ]Ja ściskam piłkę anty-stresową
Mam coś podobnego... Ogólnie jest to mąka ziemniaczana wsypana do gumowego balonu. Dostałem dawno, dawno temu jako prezent Hand-Made (naprawdę świetny) i teraz wymyślamdla niego masę zastosowań

09.01.2015, 17:36
Tak jak inni mówią.... zakładam słuchawki (często puszczam sobie ulubioną nutkę i tak leci i leci cały czas...) tylko że ja to bardziej na sportowo tzn. koszykówka , nożna , bieganie , siłownia.Jednak czasami gdy na dwór ciężko jest wyjść (np. zła pogoda) no to gra typu nawalanka może pomóc.
10.01.2015, 23:27
Lekki stres to nic nie robię sam przechodzi ale po czymś mocno stresującym idę po prostu sobie odreagować... zakładam rękawice i idę na bliskie spotkanie z workiem 
