Diablo09 napisał(a):A nie mówiłem.
Nadejszła wiekopomna chwila dla Hakiera 
I to dzięki mnie
Monoceros napisał(a):Aż mnie coś zabolało... Auu
![[Obrazek: 5662b2f56d7bd12c38eb.jpg]](http://static.bezuzyteczna.pl/static/content/5662b2f56d7bd12c38eb.jpg)
"Do 10 lat więzienia grozi 57-letniej Helenie W., która żyletką odcięła mężowi
jądro. Kobieta została przesłuchana w prokuraturze w Rawie Mazowieckiej
(łódzkie) i przyznała się do okaleczenia męża. Śledczy usłyszeli to, co policjanci
tuż po zdarzeniu: że podejrzewała męża o zdradę i miała dość nadużywania przez
niego alkoholu.
- Podejrzana usłyszała prokuratorski zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku
na zdrowiu męża, za co grozi jej do 10 lat więzienia - mówi tvn24.pl Krzysztof
Kopania z łódzkiej prokuratury.
Taki sam zarzut już w sobotę kobiecie postawili policjanci. 57-letnia Helena W.
może wrócić do domu (i do okaleczonego męża), bo śledczy zastosowali wobec
niej wolnościowy środek zapobiegawczy, czyli dozór policyjny.
Helena W. przyznała się do postawionego zarzutu.
- Kobieta zeznała, że podejrzewała męża o zdradę. Poza tym była ciągle
zawstydzona faktem, że nadużywa on od dłuższego czasu alkoholu - wyjaśnia
prokurator Kopania.
Śledczy usłyszeli, że w miniony piątek "miarka się przebrała" i kobieta postanowiła
częściowo wykastrować męża (czym zresztą go od dłuższego czasu straszyła).
- Podejrzana powiedziała, że kierował nią impuls, nad którym nie mogła zapanować
- dodaje Kopania.
Prokuratorzy informują, że 57-latka najpewniej zostanie poddana badaniom
sądowo-psychiatrycznym."
źródło:
http://www.tvn24.pl/lodz,69/to-byl-impul...66395.html