22.10.2013, 20:20
22.10.2013, 20:36
Tutaj chodziło po prostu o ukazanie metafizyki płodności owadów. Nie bierz tego do siebie 

22.10.2013, 20:38
Jeśli o to chodziło to trze było po prostu o tym napisać, bo każdy wie oprócz was o co chodzi a inni tego nie wiedzą

06.11.2013, 17:47
Wczoraj zacząłem czytać Sfinks Robin Cook.
06.11.2013, 17:51
A ja zacząłem wczoraj od pierwszego zbioru powieści Wiedźmina, te wstępy całe, przed głównymi tomami. Podoba mi się styl Sapkowskiego 

06.11.2013, 17:57
Ja tam dziś zacząłem czytać Helikopter w Ogniu, nudziło mi się, to wolałem czymś się zająć. Książka naprawdę super. Opisuje żołnierzy, którzy chcą uwolnić jeńców z więzienia, lecz potem zaczyna się ostra jazda.
Przedstawiłem w skrócie urywek książki.
Przedstawiłem w skrócie urywek książki.

17.11.2013, 15:10
Ja, Demanufacture, ostatnio czytałam 'Pokalanie' Piotra Czerwińskiego. Świetna książka- o życiu pokolenia 30-latków wychowanych za PRL a zmuszonych żyć w dobie kapitalizmu, o rozczarowaniu dziennikarstwem, miłości i popadaniu w nałogi. Napisana z humorem, chociaż momentami trochę gorzkim. Świetna na niedzielne popołudnia 

21.11.2013, 18:25
A ja kończę "Wyzwolenie" Wyspiańskiego - dramat z epoki Młodej Polski.
A dla przyjemności czytam Susan Page - "Skoro jestem taka wspaniała to dlaczego wciąż jestem sama"
A dla przyjemności czytam Susan Page - "Skoro jestem taka wspaniała to dlaczego wciąż jestem sama"

30.11.2013, 18:26
Oj dużo tego było, ostatnio czytałam Uzdrowienie przez wizualizację (nie podobało mi się), Sztuczki umysłu Darrena Browna, Podręcznik EFT a teraz czytam To Stephen Kinga i po raz drugi Rozmowy z Bogiem Walsha.
16.12.2013, 01:29
"Pałubę" Irzykowskiego, ale chyba nie zmęczę tej książki... Mam ją przeczytać do środy, a to nie jest, no cóż, literatura popularna.
"Kod da Vinci" Dana Browna - jeden z wykładowców "naśmiewał" się z koleżanki, że lubi tego pisarza. Właściwie to taka bajka, bardzo prosty język, niby wydaje się to skomplikowane, ale wcale takie nie jest... No nie wiem - to chyba wina prozy eksperymentalnej jaką jest "Pałuba" i stąd te moje górnolotne wymagania. W każdym razie chciałabym tak dobrze jak Brown rozplanowywać fabułę, naprawdę.
"Dary Anioła: Miasto Kości" - siostra już dawno zaczęła czytać tę sagę. Ja sięgam po nią tylko ze względu na to, że obejrzałam jej ekranizację. Właściwie zamierzam nawet zaraz obejrzeć ten film jeszcze raz
"Kod da Vinci" Dana Browna - jeden z wykładowców "naśmiewał" się z koleżanki, że lubi tego pisarza. Właściwie to taka bajka, bardzo prosty język, niby wydaje się to skomplikowane, ale wcale takie nie jest... No nie wiem - to chyba wina prozy eksperymentalnej jaką jest "Pałuba" i stąd te moje górnolotne wymagania. W każdym razie chciałabym tak dobrze jak Brown rozplanowywać fabułę, naprawdę.
"Dary Anioła: Miasto Kości" - siostra już dawno zaczęła czytać tę sagę. Ja sięgam po nią tylko ze względu na to, że obejrzałam jej ekranizację. Właściwie zamierzam nawet zaraz obejrzeć ten film jeszcze raz
